Jak ustrzec się przed ptasią grypą?


Jak ustrzec się przed ptasią grypą?: artykuł nr 1352

2005-10-15 00:27:43 Medycyna

Ptasia grypa jest już w Europie - jej obecność potwierdzono w Rumunii, wcześniej dotarła do Rosji i Turcji. Zdaniem naukowców, jeśli wirus ulegnie mutacji, wskutek której będzie mógł się przenosić z człowieka na człowieka, może dojść do zagrażającej całemu światu pandemii.

Zakażenie ptasią grypą u człowieka łatwo pomylić ze zwykłym przeziębieniem. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), objawia się ona m.in. gorączką (powyżej 38 stopni), kaszlem, bólem gardła, kłopotami z oddychaniem, bólami mięśniowymi czy bólami oczu.

Objawy te występują w okresie od jednego do pięciu dni od momentu zakażenia. Grypa jest szczególnie niebezpieczna dla osób o osłabionej odporności, starszych i dzieci oraz z chorobami układu krążenia i układu oddechowego.

Ptasią grypę wywołuje wirus o budowie podobnej do tego, który jest przyczyną "zwykłej" grypy. Charakterystyczne dla wirusów grypy są dwa białka - hemaglutynina (H) i neuraminidaza (N). Stąd szczepy wirusa oznacza się literami H i N; na przykład H5N1 lub H5N7 to właśnie tak zwana "ptasia grypa".

Sam wirus grypy jest średniej wielkości - ma średnicę 110 nanometrów, czyli miliardowych części metra. By się namnażać, potrzebuje żywych komórek. Proces ten jest daleki od doskonałości, stąd ciągle pojawiają się drobne mutacje zmieniające wirusa. To z ich powodu powstają nowe odmiany i co roku trzeba się szczepić. Jednak gdy do jednej komórki trafią dwa różne wirusy, np. odmiana "zwykła" i ptasia - ich materiał genetyczny może się zmieszać i powstaje wirus o nowych właściwościach.

Grypa "zwykła" jest przenoszona drogą kropelkową: drobinki śliny są rozpylane podczas kaszlu lub kichania.

Natomiast ptasią grypą - według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) - można się zarazić poprzez kontakt z chorym ptactwem (dzikim lub hodowlanym) lub jego odchodami. Wirus może być przenoszony m.in. na obuwiu, pojazdach, ubraniu, które znajdowały się na terenie targu zwierzęcego lub ferm drobiu, i zostały skażone.

Może się też przenosić za pośrednictwem żywności, np. drobiu mrożonego. Bezpieczna jest tylko żywność poddana obróbce termicznej; pieczenie czy gotowanie niszczy wirusa, natomiast surowe jajka czy żółtka mogą być niebezpieczne. Nie znaczy to jednak, że można jeść gotowane lub smażone mięso chorych lub podejrzanych o chorobę ptaków; bezwzględnie powinno być ono zniszczone.

Według FAO, należy unikać nie tylko kontaktu z zakażonym drobiem, ale nawet z klatkami i innymi przedmiotami, które mogły mieć styczność z ptasimi odchodami.

Część specjalistów, m.in. z WHO, uważa, że warto się zaszczepić przeciwko "zwykłej" grypie, co pozwoli złagodzić przebieg ewentualnej ptasiej grypy i zapobiec zagrażającym życiu powikłaniom. Dostępne leki przeciwwirusowe, które są dość drogie (ponad 200 zł za opakowanie), głównie łagodzą przebieg choroby. By uchroniły przed zachorowaniem, należałoby przyjmować je przez długi czas. Nadal jednak nie ma pewności, czy byłyby skuteczne w przypadku zmutowanego wirusa.

Tymczasem wciąż brak szczepionki, która chroniłaby właśnie przed ptasią grypą. Prace nad taką szczepionką wciąż trwają.

Jednak szczepienie to nie jedyna rzecz, którą możemy zrobić, by ustrzec się zakażenia. WHO zaleca, by jak najczęściej myć ręce mydłem lub innym detergentem; nie wystarczy bowiem mycie rąk samą wodą. Również przy dezynfekcji przedmiotów i pomieszczeń do zniszczenia wirusa potrzebna jest woda z dodatkiem detergentów. Sama czysta woda jest dobrym środowiskiem dla wirusa, który pozostaje w niej aktywny przez dłuższy czas.

Rezerwuarem wirusa ptasiej grypy są zwłaszcza ptaki wodne - kaczki i gęsi, hodowane w południowo-wschodniej Azji. Z powodu ptasiej grypy zmarło od końca roku 2003 ponad 60 osób, głównie w Wietnamie, Tajlandii, Kambodży i Indonezji. Były to przeważnie osoby związane z hodowlą drobiu, najprawdopodobniej wirus dostał się do ich dróg oddechowych.

Polscy specjaliści m.in. z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach (Lubelskie) prowadzą stały nadzór zarówno dzikiego ptactwa, jak i hodowanego na farmach drobiu. Jak dotąd, nie wykryli w Polsce obecności wirusa ptasiej grypy.

Dzięki uprzejmości: PAP - Nauka w Polsce, Paweł Wernicki, Joanna Strojna

Następna strona

Poprzednia strona

Wybrane wiadomości z medycyny