Szczury cierpią, gdy cierpi ich towarzysz


Szczury cierpią, gdy cierpi ich towarzysz: artykuł nr 2050

2006-03-06 07:08:20 Zoologia

Wierność i towarzyskość psów, współczucie okazywane sobie nawzajem przez słonie, empatia wśród ludzi - to zjawiska, które od dawna zgłębiają naukowcy badający psychikę. Polscy badacze z Instytutu Biologii Doświadczalnej PAN im. M. Nenckiego w Warszawie dowodzą, że emocje potrafią przekazywać sobie także szczury, uważane za zwierzęta należące do najbardziej inteligentnych ssaków. „Badanie ma na celu stwierdzenie, czy szczur-odbiorca otrzymuje bodziec, który zadaliśmy szczurowi-nadawcy” - wyjaśnia prof. dr hab. Leszek Jan Kaczmarek, który kieruje zespołem .

Termin „empatia” jest bliski w definicji „współodczuwaniu”, ale zakłada, że obserwator działa umyślnie, świadomie podejmuje wysiłek wyjścia poza własną jaźń, w przestrzeń cudzych doświadczeń, dzięki pewnemu wysiłkowi intelektualnemu. Czy u zwierząt występuje zjawisko empatii?

Każda z badanych par szczurów przed przystąpieniem do doświadczenia przebywała ze sobą przez miesiąc. Przez ten czas zwierzęta nabrały do siebie zaufania, zaprzyjaźniły się. Następnie, w klatce znajdującej się poza zasięgiem wzroku i słuchu osobnika pozostającego „w domu”, jego towarzyszowi zadawano elektryczny, nieprzyjemny bodziec, po czym przenoszono go z powrotem do pierwszej klatki. Po krótkim czasie towarzysz „pokrzywdzonego” zaczynał bardzo szybko biegać, zdradzając oznaki przerażenia, porównywalnego ze strachem doznawanym przez zwierzę poddane działaniu prądu. Zanotowano też znaczny wzrost wydawanych przez zwierzęta ultradźwięków.

Urządzenia techniczne, którymi dysponują naukowcy nie pozwalają na razie jednoznacznie i z całą pewnością stwierdzić, od którego osobnika pochodzą te sygnały. Wszystko wskazuje jednak na to, że pochodzą one od „nadawcy”, czyli osobnika hipotetycznie przekazującego emocje. Naukowcy sprawdzają także teorię mówiącą, że za przekazywanie strachu odpowiedzialne są feromony, czyli substancje zapachowe, biorące udział w kontaktowaniu się zwierząt, a które wywołują określoną reakcję u odbiorcy z tego samego gatunku co nadawca.

Warszawscy naukowcy pokazują, że istnieje możliwość ustanowienia rygorystycznego naukowego modelu doświadczalnego, przy pomocy którego można badać przekazywanie emocji u szczurów

Badania nad mózgiem zwierząt dotyczą między innymi ciała migdałowatego (corpus amygdaloideum), znajdującego się między biegunem skroniowym półkuli mózgu, a rogiem dolnym komory bocznej. „Ciało migdałowate jest ośrodkiem mózgowym odpowiedzialnym za sterowanie emocjami oraz gromadzącym informacje o nich. Bardzo interesującą obserwacją, dokonaną w wyniku naszych doświadczeń jest odkrycie w komórkach nerwowych (u nieżywych szczurów) białka wskazującego, w pewnym uproszczeniu, na powstawanie u +odbiorców+ pamięci emocjonalnej, czyli odczuwania zdarzeń, których +odbiorca+ bezpośrednio nie doświadczył” ” - wyjaśnia prof. Kaczmarek.

Inną ciekawą sprawą jest wzmożone pobudzenie u „odbiorcy” środkowej części ciała migdałowatego, reagującej głównie na bodźce pozytywne. W związku z tym odkryciem naukowcy zadają sobie pytanie: Czy szczurzy „odbiorca-powiernik” złośliwie cieszy się, że kolegę spotkało coś złego, czy ma dość wyobraźni, by cieszyć się, że jego samego to nie spotkało?

Kalifornijski psychoanalityk zwierząt, prof. Jeffrey Masson (autor książek takich jak „Kiedy słonie płaczą. Emocjonalne życie zwierząt" lub "Psy nigdy nie kłamią w sprawach miłości") uważa, że aby przekazywać sobie mocje zwierzęta nie muszą, jak ludzie, dysponować mową. Wrażliwość i empatia to coś, z czym większość zwierząt musi mieć cały czas do czynienia po to, by móc przetrwać. Muszą one wiedzieć, co czuje inne zwierzę, ponieważ brak takiej wiedzy może okazać się dla nich niebezpieczny” - podkreśla Masson w wywiadzie udzielonym pismu "Caduceus".

Zrozumienie zjawiska empatii występującego wśród szczurów, możliwe dzięki polskim badaniom, być może pozwoli w przyszłości wyjaśnić empatię wśród ludzi choć, jak przyznaje prof. Kaczmarek, jest to dość odległa perspektywa.

Dzięki uprzejmości: PAP – Nauka w Polsce, Marta Stankiewicz

Następna strona

Poprzednia strona

Wybrane wiadomości z zoologii