Trzeba płacić za wejście do sklepu zoologicznego: artykuł nr 271
2005-01-20 13:56:53 Ciekawostki
Czy niedługo, żeby kupić chleb, trzeba będzie najpierw wykupić bilet? Bo w jednym ze sklepów już obejrzenie towaru wyceniono na 5 zł
To prawdziwie rewolucyjny pomysł! Zamiast wydawać na różne mniej lub bardziej przydatne rzeczy, w sklepie Akwarystyka w Hali Wola można sobie kupić bilet wstępu do tego sklepu. Na drzwiach znajduje się wywieszka: "Zwiedzający wstęp 5 zł, nasi klienci wstęp wolny". Jak będzie się odbywała ta nietypowa sprzedaż?
- Jeśli klient wejdzie do sklepu, zapytam go, w czym mogę pomóc. Gdy powie, że chce tylko obejrzeć towar, zaproszę do kasy i wydam paragon na 5 zł - tłumaczy Andrzej Rozmysłowski, właściciel Akwarystyki, który od 1 lutego zacznie sprzedawać bilety.
Jego zdaniem to zupełnie rozsądny pomysł, bo zwykle w godzinach szczytu w sklepie kręci się mnóstwo ludzi, a większość nic nie kupuje, tylko brudzi.
- Ja tych ludzi nie potrzebuję - wyznaje łaściciel.
Klienci chętnie wszystkiego dotykają, ostawiając ślady palców na szybach akwariów i błoto na podłodze. Wtedy trzeba sprzątać i kupować środki czyszczące, są większe koszty. W dodatku komuś mógłby przyjść do głowy pomysł, żeby na przykład włożyć rękę do akwarium, a wtedy koniec. Wszystkie ryby posną, a całą wodę trzeba będzie wymieniać. Tymczasem znajduje się tam niezwykły zbiór morskich stworzeń, bardzo kosztowny - są ryby nawet po kilka tysięcy złotych, zbiornik kolejne kilka tysięcy...
Cały artykuł w Portalu Gazeta.pl pod adresem: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,60935,2502805.html