Wędkarski konflikt: artykuł nr 3173
2006-08-22 14:45:10 Ekologia
Brytyjscy inspektorzy ochrony środowiska patrolują brzegi rzek i jezior w związku ze wzrostem napięcia między rodzimymi wędkarzami a imigrantami ze wschodu Europy. O sprawie napisał tygodnik Sunday Telegraph. Ryby słodkowodne są w Anglii pod ochroną, a wiele gatunków w tym karp i szczupak, uważanych na wschodzie Europy za przysmaki, uchodzi tu za niejadalne. Prawo dopuszcza ich łowienie dla sportu, ale po krótkim nacieszeniu się zdobyczą i zrobieniu pamiątkowego zdjęcia, wędkarz musi wrzucić rybę z powrotem do wody.
Łowienie ryb słodkowodnych po to, by je usmażyć, oprócz tego, że jest złamaniem prawa, uważane jest na Wyspach za przejaw złego smaku. Wędkarze są oburzeni odłowami przypisanymi imigrantom, ponieważ zasoby rybne są przez to uszczuplane.
W czerwcu policja w hrabstwie Hereford aresztowała nad jeziorem czterech imigrantów z Europy Środkowowschodniej uzbrojonych w harpun wystrzeliwany z karabinku.
Więcej w dzienniku Nowości
Wybrane wiadomości z ekologii
- Ekologiczna akcja edukacyjna na letnich imprezach: Zadbaj o Środowisko
- 2 dniowa przerwa w obradach światowej konferencji klimatycznej
- Tonery na wysypiska
- Dolina Ostrego w gminie Lipowa nie zostanie zniszczona
- Międzynarodowy sondaż dotyczący klimatu
- Wniosek w sprawie Rospudy w sierpniu
- Ocieplenie klimatu spowodowało rozwój lasów deszczowych