Rekordowa liczba żurawi zgromadziła się u ujścia Warty: artykuł nr 3426
2006-09-28 22:54:31 Zoologia
Ornitolodzy z Parku Narodowego Ujście Warty naliczyli tam już ponad pięć tysięcy żurawi. To rekordowa liczba od początku powstania tego najmłodszego w Polsce Parku Narodowego. W poprzednich latach o tej porze było ich w granicach trzech tysięcy sztuk. Ptaki te, które są teraz jedną z głównych atrakcji dla eko-turystów pozostaną w parku do pierwszych przymrozków. "Taka koncentracja żurawi sprawia, że łatwiej niż zwykle obserwować ich zachowanie w naturze" - informuje dyrektor Parku Konrad Wypychowski.
"Najlepiej wybrać się na obserwację o świcie tj. około 6.30, lub pod wieczór.
Wówczas żurawie wylatują na swe żerowiska położone w sąsiedztwie parku.
Najczęściej zdobywają pokarm na okolicznych polach, m.in. w rejonie Dąbroszyna i
Słońska i tam można je podpatrywać w ciągu dnia" – podpowiada dyrektor.
Żurawie zaczęły pojawiać się w parku, tradycyjnie, na przełomie sierpnia i
września. Od tego momentu ich liczba stale rośnie, a każdy kolejny wynik
liczenia zaskakuje przyrodników. Świadczy to m.in. o dobrej kondycji tego
gatunku, który adaptuje się do zmian cywilizacyjnych. Ptaki stają się także
mniej płochliwe.
"Tak duża koncentracja żurawi to także efekt ciepłego początku jesieni" - dodał
Wypychowski.
Park jest celem wycieczek turystów nie tylko z Polski, chętnie przyjeżdżają tam
np. Niemcy i Holendrzy. Jak szacują przyrodnicy, codziennie naturę w parku
podziwia po kilkadziesiąt osób; w skali roku jest to kilka tysięcy ludzi.
Park Narodowy "Ujście Warty", założony 1 lipca 2001 roku, położony jest wokół
ujścia Warty do Odry. Późną jesienią miejsce to staje się królestwem migrujących
ptaków, przede wszystkim arktycznych gęsi, których liczba może sięgać nawet 80
tys. W niektórych latach ich liczba dochodziła nawet do 200 tys. osobników –
głównie gęsi białoczelnych i zbożowych oraz rodzimych gęgaw.
Jak mówi Wypychowski, obecnie dominują tam jednak żurawie. Na niebie widać już
klucze gęsi, ale jeszcze nie jest to jeszcze główna fala jesiennej migracji tych
ptaków.
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce