Zasięg terytorialny żubrów: artykuł nr 4127
2007-01-31 12:13:15 Zoologia
Obecna zimowa pogoda – po sporych opadach śniegu – sprzyja obserwacjom żubrów, które zaczęły się zbierać w zimowych miejscach dokarmiania. W poniedziałek 29 stycznia naukowcy obserwowali żubry w północnej części Puszczy Białowieskiej w okolicach zalewu Siemianówka. Na otwartym terenie spotkali tam stado 18 żubrów.
Naukowcy obserwują żubry, bo chcą zbadać jak te zwierzęta użytkują
przestrzeń, w której żyją, jakich terytoriów potrzebują, jakie zajmują, jak się
kojarzą w tej przestrzeni, czym różnią się terytoria samic i samców.
Monitoring radiotelemetryczny jest połączony z badaniami genetycznymi. Naukowcy
– za pomocą robionych zdalnie żubrom „zastrzyków” (mierząca 1,5 mm igła ze
strzykawką wyrzucana jest w stronę żubra z pewnej odległości, po czym odpada i
jest zabierana) - pobierają mini-próbki ze skóry i mięśni żubrów. Na tej
podstawie mogą np. ustalić rodziców danego cielaka, badać zmienność genetyczną,
oceniać które i ile osobników bierze udział w rozrodzie. To ważne, gdyż całe
obecne białowieskie stado zostało odtworzone z zaledwie kilku osobników i jest
ze sobą bardzo blisko spokrewnione, co jest dla nich zagrożeniem.
Część nadajników, które noszą białowieskie żubry to nadajniki satelitarne, które
dzięki technologii GPS z modułem GSM same mogą wysyłać do naukowców SMS-y z
informacją o lokalizacji w danym momencie. Naukowcy mogą również wysyłać SMS-y
do obroży na szyi żubra po to, żeby zmienić konkretne zalecenia jeśli chodzi np.
o odstępy w czasie podawania informacji o lokalizacji - wyjaśnia koordynator
badań dr Rafał Kowalczyk z ZBS PAN. Dane przesyłane przez nadajniki są odbierane
przez stację bazową podłączoną do komputera.
Z dotychczasowych obserwacji wynika m.in., że białowieskie żubry żyją w kilku
dużych grupach, które raczej nie mieszają się ze sobą. Jedna z takich grup
widocznych zimą (wiosną i latem żubry swobodniej rozchodzą się po puszczy) liczy
około 120 zwierząt. Kowalczyk mówi, że to za dużo, bo tak duże skupisko zwierząt
sprzyja roznoszeniu chorób i pasożytów. Chodzi o to, żeby te grupy były
mniejsze.
Wiadomo już także, że część populacji żubra rozprzestrzenia się poza Puszczę
Białowieską. Zlokalizowano bowiem żubry np. w okolicach Bielska Podlaskiego, na
terenie nadleśnictwa Nurzec czy w okolicach Siemiatycz. Dobrze mają się też
żubry przesiedlone 2 lata temu do Puszczy Knyszyńskiej. Dwie samice w tej
puszczy również chodzą z nadajnikami.
Badania są prowadzone od dwóch lat. Najprawdopodobniej w połowie lutego 5
kolejnych żubrów zostanie zaopatrzonych w obroże z nadajnikami sprowadzanymi z
Kanady. Zgodę na to wydała już odpowiednia komisja etyczna oraz minister
środowiska.
Badania były dotąd finansowane z grantu z Ministerstwa Nauki. Teraz mają być
kontynuowane w ramach Programu „Żubr” i dotacji z unijnego programu LIFE,
którego realizacja ma się zacząć jak tylko zostaną zawarte formalnie wszelkie
umowy pomiędzy partnerami w tej sprawie, prawdopodobnie jeszcze w lutym.
Obecnie w polskiej części Puszczy Białowieskiej żyje około 400 żubrów. Ile
dokładnie, będzie wiadomo jak uda się przeprowadzić doroczne zimowe liczenie
tych zwierząt. By policzyć żubry, muszą się one zgromadzić w miejscach
dokarmiania. Dzieje się tak, gdy jest śnieg. Liczenie ma się wkrótce zacząć.
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce
Wybrane wiadomości z zoologii
- Obrączkowanie bocianów
- Płazy wokół nas - konkurs dla uczniów klas IV-VI w Miejskim Ogrodzie Zoologicznym we Wrocławiu
- "Weekend z ptakami" na stawach Możdżanów
- Zwierzęta z ZOO w Odessie ofiarami mrozu
- Śląski Uniwersytet Medyczny adoptuje dwa sumy z chorzowskiego zoo
- Zarybianie jezior na Suwalszczyźnie
- Do lubelskich lasów trafiły cztery słowackie i węgierskie daniele