Podstawowe informacje na temat obwodnicy Augustowa: artykuł nr 4187
2007-02-17 22:27:24 Ekologia
Spór o budowę obwodnicy wokół Augustowa przed Dolinę Rospudy trwa, chociaż rozpoczęcie inwestycji wydaje się coraz bardziej realne. Jeśli ustąpimy w sprawie obwodnicy, pożegnajmy się z budową autostrad - mówił w czwartek premier Jarosław Kaczyński. Tego samego dnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz firma Budimex Dromex S.A. podpisały kontrakt na jej budowę. W międzyczasie Ministerstwo Środowiska wysłało swoją odpowiedź (jej treści nie ujawniono) do Komisji Europejskiej, która zażądała wstrzymania prac i zagroziła karami finansowymi.
Rzecznik Praw Obywatelskich złożył już wcześniej skargę do Wojewódzkiego Sądu
Administracyjnego na decyzję ministra środowiska, wyrażającą zgodę na budowę
obwodnicy. Przeciwko inwestycji na bezcennym obszarze przyrodniczym protestują
gwałtownie ekolodzy, przedstawiając jej alternatywny wariant.
PREMIER: JEŚLI USTĄPIMY, POŻEGNAMY SIĘ Z BUDOWĄ AUTOSTRAD
Rząd ma wątpliwości, czy ustąpienie naciskom ekologów w sprawie doliny Rospudy
będzie dobrym wyborem - mówił premier Jarosław Kaczyński podczas czwartkowej
konferencji prasowej. Jego zdaniem, uległość w takich przypadkach może
skutecznie zablokować wykorzystanie unijnych pieniędzy na budowę autostrad w
Polsce. Akcji w ochronie środowiska, podobnych do kontrowersji nt. doliny rzeki
Rospudy będzie mnóstwo - przekonywał premier.
"Jeśli my w tej sprawie (...) ustąpimy, to pożegnajmy się z budową autostrad w
Polsce. Bo takich akcji, zarówno prowadzonych przez ludzi dobrej woli, tylko nie
mających pełnego rozeznania, a także i takich polujących na granty, którzy po
prostu robią to za pieniądze, będzie mnóstwo. I po prostu nie da się w Polsce
niczego wybudować" - przekonywał premier.
"Nasz rząd naprawdę jest ostatnim, który miałby coś przeciwko ochronie
środowiska, ale tam, po pierwsze są wątpliwości czy inne (proponowane przez
ekologów - PAP) przebiegi tej trasy będą to środowisko chroniły" - powiedział
premier. Dodał, że przeciąganie sprawy dla samych mieszkańców Augustowa jest
trudne do wytrzymania.
KOMISJA EUROPEJSKA PRZECIWNA
Tymczasem Komisja Europejska, uznała, że budowa obwodnicy Augustowa na terenach
chronionych w ramach programu Natura 2000 jest niezgodna z prawem unijnym.
Zażądała wstrzymania prac i rozpoczęła pierwszy etap standardowej procedury
przeciwko Polsce.
"Jesteśmy zdecydowani, jeśli Polska rzeczywiście postanowi wbrew naszym
zastrzeżeniom rozpocząć budowę, wprowadzić przyspieszoną procedurę karną, która
może się zakończyć dla Polski bardzo poważnymi sankcjami (finansowymi)" - mówiła
w ubiegłym tygodniu Barbara Helfferich, rzeczniczka komisarza ds. ochrony
środowiska Stawrosa Dimasa.
Komisja Europejska ostrzegła, że z powodu decyzji rządu w sprawie Rospudy możemy
stracić około 900 mln euro z funduszy unijnych na inwestycje drogowe i musi
liczyc się z karami finansowymi. Zdaniem Komisji, prace nad budową obwodnicy
powinny być wstrzymane do czasu wyjaśnienia wątpliwości dotyczących obciążeń dla
środowiska. KE zażądała wstrzymania prac i wyjaśnień strony polskiej do 15
lutego tego roku.
MINISTERSTWO ŚRODOWISKA ODPOWIEDŹ WYSŁAŁO
Rzecznik prasowy Ministerstwo Środowiska Sławoimr Mazurek poinformował, że
wysłano w terminie, czyli jeszcze w czwartek, odpowiedź do Komisji Europejskiej
w sprawie budowy obwodnicy Augustowa przez dolinę rzeki Rospudy. Nie chciał
jednak ujawnić treści odpowiedzi.
"Polska chce być poważnie traktowana przez Komisję Europejską, dlatego nie
kontaktuje się z Komisją za pośrednictwem mediów. W odpowiedzi znalazło się
zapewnienie, że wszystkie procedury odbyły się zgodnie z polskim i unijnym
prawem" - dodał Mazurek.
Wcześniej wiceminister transportu Barbara Kondrat, pytana przez dziennikarzy, co
znajdzie się w odpowiedzi dla KE, powiedziała, że będzie tam "wyjaśnienie i
udowodnienie, że ten wariant obwodnicy jest najbardziej korzystny i dla
środowiska i dla miejscowej ludności oraz rozwiązuje wszystkie problemy w sposób
zgodny z prawem unijnym i polskim".
"Rząd wybrał wariant właściwy na bazie prawa, więc nie ma możliwości, by nagle
stwierdził, iż działał w błędzie" – dodała Kondrat. Zwróciła uwagę, że Augustów
jest miastem uzdrowiskowym, obecnie niszczonym przez przejeżdżające tiry.
SKARGA RPO I PROTESTY EKOLOGÓW
Wątpliwości co do aspektów prawnych inwestycji ma Rzecznik Praw Obywatelskich
Janusz Kochanowski, który złożył we wtorek skargę do Wojewódzkiego Sądu
Administracyjnego w Warszawie na decyzję ministra środowiska, dotyczącą zgody na
przeprowadzenie obwodnicy Augustowa częściowo przez cenną przyrodniczo dolinę
rzeki Rospudy.
Gwałtownie protestują ekolodzy. Uznają Dolinę Rospudy za obszar bezcenny
przyrodniczo, bo jest jedynym w Polsce i bardzo rzadkim na świecie stanowiskiem
storczyka - miodokwiatu krzyżowego. Jak podają, są tam też inne rośliny
chronione, w tym storczykowe, żyją rzadkie gatunki ptaków, m.in. bocian czarny i
orzeł bielik. Dolina jest obszarem chronionym w ramach Europejskiej Sieci
Ekologicznej Natura 2000.
Ekolodzy z Greenpeace założyli obóz nad Rospudą i zapowiadają, że nie pozwolą na
wycinkę drzew.
Obrońcy Rospudy zgłaszają własne propozycje rozwiązania problemu. Twierdzą, że
ich wariant jest wprawdzie nieco dłuższy ale omijałby najcenniejsze tereny
przyrodnicze i wymagałby wyburzenia 2-3 gospodarstw, a nie jak powtarza
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - 30 gospodarstw i "poważnych
ingerencji na terenie około 10 wsi". A wariant, który ma być realizowany -
podkreślają obrońcy Rospudy - też wymaga kilku wyburzeń. Ponadto, zdaniem
ekologów, alternatywna trasa obwodnicy pozwoliłaby za jednym zamachem połączyć
obwodnice Augustowa i Suwałk.
Tymczasem mieszkańcy Augustowa ostrzegają przed możliwością powrotu do blokad
dróg w obronie obwodnicy. Chcą oni, aby droga powstała jak najszybciej i ruch
ciężkich samochodów nie odbywał się przez ich miasto, co jest przyczyną wielu
groźnych wypadków. Uważają też, że ekolodzy manipulują opinią publiczną w tej
sprawie.
A KONTRAKT JUŻ PODPISANY...
W miniony piątek wojewoda podlaski wydał Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i
Autostrad (GDDKiA) pozwolenie na budowę obwodnicy Augustowa, która będzie
przebiegać przez fragment cennej przyrodniczo doliny rzeki Rospudy. W czwartek
GDDKiA
w Białymstoku i firma Budimex Dromex S.A., spółka zależna Budimeksu, podpisały
kontrakt na budowę obwodnicy Augustowa. Budimex Dromex wygrał przetarg na tę
inwestycję z ofertą 438,9 mln zł brutto (z czego blisko 79,2 mln zł to 22 proc.
podatek VAT). Prace mają się zacząć 19 marca, a skończyć 19 grudnia 2009 r.
Przetarg był obligatoryjnie kontrolowany przez Urząd Zamówień Publicznych, gdyż
wartość robót przekracza 20 mln euro. Urząd nie znalazł uchybień - informuje
rzecznik GDDKiA w Warszawie Andrzej Maciejewski. Dodaje, że budowa zacznie się
"w ciągu 30 dni" od dnia zawarcia kontraktu, jednak konkretnej daty nie podano.
W przetargu na budowę obwodnicy Augustowa startowały cztery konsorcja firm z
kraju i zagranicy. Oferta Budimexu Dromexu była najtańsza; najdroższa oferta
wynosiła 855 mln zł.
Pozwolenie na budowę ma rygor natychmiastowej wykonalności, co oznacza, że mimo
możliwości składania odwołań przez uprawnione strony, budowa może się zacząć.
GDDKiA i ministerstwa środowiska oraz transportu zapewniają, że inwestycja jest
prowadzona zgodnie z prawem polskim i unijnym.
OBWODNICA Z ESTAKADĄ, MOSTAMI I WIADUKTAMI
Już wcześniej GDDKiA zapowiadała, że prace zaczną się od wycinki drzew na
obszarach chronionych, gdyż zgodnie z rygorami nadanymi inwestycji, nie będzie
można prowadzić żadnych robót w okresie lęgowym ptaków, czyli od 31 marca do 1
września. Obwodnica (droga ekspresowa) będzie miała 17 km długości. W
newralgicznym miejscu przez dolinę Rospudy ma przebiegać ok. 500-metrową
estakadą na specjalnych słupach, 11 metrów nad ziemią. Słupy mają być wwiercane
w ziemię tak, by jak najmniej naruszyć stosunki wodne na torfowisku.
Obwodnica będzie zaczynać się w miejscowości Gatne i pobiegnie do skrzyżowania
dróg krajowych nr 61 i 8 w Augustowie. Powstaną 3 mosty, 10 wiaduktów. Będą też
m.in. przejścia dla zwierząt, instalacja przeciwoblodzeniowa. Drogowcy
zapewniają, że inwestycja zaprojektowana została w sposób zabezpieczający jej
późniejszy wpływ na środowisko. Budowa jest też obwarowana konkretnymi
kompensatami przyrodniczymi. Są to działania obejmujące m.in. rekultywację
gleby, zalesianie, zadrzewianie lub tworzenie skupisk roślinności.
PODSTAWOWE INFORMACJE
Warianty
- wariant Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), akceptowany przez rząd, przecinający bezcenne przyrodniczo torfowiska rzeki Rospudy, należące do unijnej sieci Natura 2000;
- wariant społeczny stowarzyszenia inżynierów drogowych SISKOM, omija Dolinę Rospudy; w całości przebiega na terenach suchych, a rzekę Rospudę przecina w miejscu, gdzie brzegi są utwardzone.
Wyburzenia
- Według GDDKiA na trasie ich drogi konieczne są 2 wyburzenia. Strona rządowa twierdzi, że na trasie SISKOM tych wyburzeń jest około 30.
- SISKOM informuje, że ich wariant obwodnicy Augustowa wymaga tylko 3 wyburzeń.
Czas budowy
- GDDKiA twierdzi, że ich droga może powstać w ciągu lat 3 (okres samej budowy, wariant optymistyczny).
- SISKOM twierdzi, że jego droga może powstać w ciągu 5 lat (oprócz budowy okres ten obejmuje zrobienie dokładnego projektu wykonawczego i wykupy gruntów; sama budowa zajmie 2 lata).
Opóźnienia
Budowa GDDKiA może się jednak przedłużać, ponieważ:
a. duża część trasy przebiega przez tereny podmokłe (konieczne będzie
wybudowanie ponad 500-metrowej estakady nad mokradłami). W takich warunkach
jeszcze w Polsce nie budowano, a wykonawca nie ma żadnego doświadczenia;
b. na terenie budowy znajdują się tereny lęgowe wielu gatunków ptaków, tzn., że
zgodnie z prawem wykonawca może prowadzić prace tylko przez 7 miesięcy w roku.
Roboty budowlane powodujące hałas na obszarach Natura 2000 mogą być prowadzone
jedynie poza okresem lęgowym ptaków, tj. od dnia 1 sierpnia do 1 marca. Wynika
to z unijnej Dyrektywy o Ochronie Dzikich Ptaków, zwanej Dyrektywą Ptasią, a
także z Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 28.09.2004 w sprawie gatunków
dziko występujących zwierząt objętych ochroną.
c. Komisja Europejska, która grozi Polsce karami, nie wyklucza, że jedną z nich
może być nakazanie wstrzymania budowy, a nawet rozbiórki drogi, jeśli powstanie
wariant GDDKiA. Oznaczałoby to, że Dolina zostanie zniszczona, a obwodnicy nie
będzie.
Koszty
- Wariant GDDKiA: finansowany wyłącznie ze środków krajowych; w ciągu trzech lat szacunkowe koszty wzrosły ponad trzykrotnie. W pierwszej wersji, podawanej pod koniec 2004 roku, zakładano 175 mln złotych. Obecnie jest to 535 mln złotych. Liczba ta nie uwzględnia ponadto kosztów budowy przejść dla zwierząt i kompensacji przyrodniczej (nasadzeń drzew), które szacuje się na kilkadziesiąt milionów złotych. Ponadto, na terenach bagiennych i torfowych często zdarzają się osunięcia podłoża, które powodują konieczność częstych remontów zbudowanych tam dróg. Decyduje to o bardzo wysokich kosztach ich eksploatacji. Pieniądze będą w całości pochodzić ze środków krajowych.
- SISKOM dofinansowany ze źródeł unijnych; wariant ten zakłada, że w ciągu 6 lat można wybudować cały fragment Via Baltica stanowiący nie tylko obwodnicę Augustowa (jak w wariancie GDDKiA), ale obwodnicę Augustowa, obwodnicę Suwałk i odcinek je łączący. SISKOM oszacował te koszty w 2005 roku – wówczas wynosiły one (2 obwodnice i łącznik) 910 mln zł i były o ponad 10 proc. wyższe niż adekwatne koszty GDDKiA, które stanowiły 1034 mln zł (obwodnica Augustowa, obwodnica Suwałk, modernizacja drogi krajowej nr 8). Od tego czasu koszty GDDKiA znacząco wzrosły.
Koszty dodatkowe
- kary nałożone przez Komisję Europejską w wypadku budowy obwodnicy w wersji rządowej;
- zamrożenie innych dotacji unijnych na budowę dróg w Polsce w szacunkowej kwocie 900 mln euro;
- zniszczenie przyrody.
Bioróżnorodność Doliny Rospudy
Na torfowiskach okalających rzekę Rospudę zanotowano 45 gatunków rodzimej flory
objętych ścisłą ochroną ustawową, 14 gatunków wpisanych do Polskiej Czerwonej
Księgi Roślin i 3 gatunki z listy Natura 2000.
Jest to jeden z najcenniejszych obszarów torfowiskowych w Europie, jedyny taki
na zachód od Uralu. Wyjątkowa ekologicznie wartość tej doliny polega m.in. na
tym, że są to torfowiska, które same utrzymują stały poziom wody. W ten sposób
same zapobiegają zarastaniu ich przez drzewa i krzewy. W miejscach, gdzie raz
doszło do ingerencji człowieka, np. na bagnach biebrzańskich, potrzebne jest
wykaszanie, by nie dochodziło do ich zarastania.
Flora
W Dolinie Rospudy rośnie 19 rodzajów storczykowatych, które podlegają ochronie.
Jest to też jedyne w Polsce miejsce, gdzie rośnie miodokwiat krzyżowy wpisany do
czerwonej księgi roślin ginących.
Budowa obwodnicy Augustowa przez Dolinę Rospudy oznacza wycinkę około 20 tysięcy
drzew.
Fauna
Dolina Rospudy kwalifikuje się do międzynarodowych ostoi ptaków.
Gniazdują tam: bocian czarny, orlik krzykliwy, głuszec, trzmielojad, dzięcioł
białogrzbiety, muchołówka mała.
Według badań naukowców z Zakładu Badania Ssaków w Białowieży Dolina Rospudy
stanowi istotny, naturalny korytarz migracyjny wykorzystywany przez wielkie
ssaki do przemieszczania się z Puszczy Augustowskiej i Biebrzańskiego Parku
Narodowego na zachód Polski. Dolina Rospudy jest siedliskiem lub szlakiem
migracyjnym takich zwierząt jak: wilk, ryś, lis, łoś, dzik, bóbr, wydra i inne.
Wypowiedzi o Dolinie Rospudy
Międzynarodowe Stowarzyszenie na rzecz Ekologicznej Renaturyzacji (SERI),
Międzynarodowa Grupa Ochrony Bagien (IMCG) oraz Międzynarodowe Stowarzyszenie
Torfowe (IPS) twierdzą, że Rospuda to:
- Kompletny system torfowisk niskich, który ewoluował od ostatniego
zlodowacenia; takich torfowisk już nie można znaleźć nigdzie w Europie.
- Miejsce występowania wielu gatunków roślin i zwierząt zagrożonych w skali
europejskiej i globalnej.
- Ostatni wzorcowy system, który umożliwiłby renaturalizację podobnych torfowisk
w Europie.
- Torfowiska przetrwały bez ingerencji człowieka, a próba odzyskania podobnego
systemu po ewentualnej degradacji będzie nie możliwa.
Dr Rudy van Diggelen z holenderskiego Uniwersytetu w Groningen, zajmujący się
torfowiskami: Specjaliści zajmujący się tymi typami bagien i torfowisk są
zgodni, że Dolina Rospudy należy do najlepiej zachowanych pierwotnych torfowisk
niskich w Europie. I zapewne są to jedyne nietknięte przez człowieka takie
torfowiska na zachód od Uralu.'
Prof. Hans Joosten (szef IMCG – Międzynarodowej Grupa Ochrony Bagien; Instytut
Botaniki, Uniwersytet w Greifswaldzie): Żeby zobaczyć coś, co zachowało się w
zbliżonym, tak pierwotnym stanie jak Rospuda, trzeba się wybrać na wschodnią
Syberię. Na zachód od Uralu nie ma nic podobnego.
Dr Wiktor Kotowski, stowarzyszenie Chrońmy Mokradła: Torfowiska są znakomitym
narzędziem służącym do wiązania węgla odpowiedzialnego za ocieplenie klimatu.
Wiążą one więcej węgla z atmosfery niż lasy. Są pod tym względem
najefektywniejszym z ekosystemów. Bagna Rospudy mogłyby być bardzo pomocne jako
system wzorcowy przy odtwarzaniu podobnych torfowisk w innych częściach Europy.
Prof. Simona Kossak z Instytutu Badawczego Leśnictwa: Mówienie o unikatowości
Doliny Rospudy w najmniejszym nawet stopniu nie jest przesadą. W tym, w sumie
maleńkim zakątku Polski, szczęśliwym zrządzeniem losu, krajobraz i przyroda
zachowały się w stanie zdumiewająco pierwotnym. Zniszczenie nawet tylko części
doliny wywoła efekt domina i w końcu jej przyroda upodobni się do pierwszej
lepszej zapuszczonej łąki nadrzecznej. Masowy i wciąż narastający protest
społeczny oznacza, że Polakom przestaje być obojętne, co dzieje się z ojczystą
przyrodą. Degradację przyrody można oglądać jak Polska długa i szeroka -
wszędzie tam, gdzie pochopnie zlokalizowano wielkie inwestycje, nie patrząc na
konsekwencje ponoszone przez środowisko.
Dr Przemysław Chylarecki, Muzeum i Instytut Zoologii PAN: Tzw. kompensaty
środowiskowe są po części zbiorem pobożnych życzeń, po części zaś fikcją prawną.
Nie można zakontraktować orła bielika, żeby przeniósł się do innego gniazda.
Podobnie nie zrekompensuje się strat związanych z wycinką, sadząc przy drodze
kilkadziesiąt pięcioletnich drzewek. (...) Politycy, którzy zaangażowali się w
projekt budowy obwodnicy Augustowa przez dolinę Rospudy, stwarzają fikcyjny
wybór między ochroną przyrody a ochroną życia ludzkiego. Możemy mieć to samo, w
innym miejscu i taniej.
Inż. Jan Jakiel, twórca planu alternatywnego przebiegu obwodnicy Augustowa,
omijającego Dolinę Rospudy, SISKOM: Obiektów inżynierskich na gruntach
niestabilnych należy za wszelką cenę unikać, to zasada, przekazywana studentom
politechnik już na pierwszym roku studiów.
Działania w obronie Doliny Rospudy
Komisja Europejska zagroziła, że jeśli droga przetnie Dolinę Rospudy – skieruje
sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, a ten może nałożyć na Polskę
bardzo wysokie kary finansowe. Prawo europejskie nie dopuszcza bowiem realizacji
inwestycji bardzo szkodliwych ekologicznie, jeśli istnieją realne alternatywy (a
taka istnieje w przypadku Rospudy). Nie ma praktycznie możliwości uniknięcia
tych kar, ponieważ są one odejmowane od wypłat funduszy strukturalnych dla
danego kraju. Istnieje również groźba wstrzymania unijnych dotacji (funduszy
strukturalnych) na inne inwestycje drogowe, co byłoby dla Polski katastrofalne.
"Gazeta Wyborcza" zebrała ponad 150 tys. podpisów polskich obywateli pod listem
otwartym do prezydenta RP o zmianę przebiegu obwodnicy
Pod apelem o uratowanie Doliny Rospudy podpisało się 464 naukowców z uczelni
wyższych w całej Polsce oraz 35 artystów, muzyków i pisarzy.
Liczne protesty organizacji ekologicznych.
Rzecznik Praw Obywatelskich – stwierdził, że budowa może naruszać konstytucję
(która ochronę środowiska i zrównoważony rozwój wymienia wśród fundamentalnych
podstaw funkcjonowania państwa) i skierował sprawę do Wojewódzkiego Sądu
Administracyjnego
Prezydent Lech Kaczyński: W przypadku obwodnicy Augustowa należałoby dokonać
małego uskoku, który ominąłby teren Rospudy, bo jest on wyjątkowy. (...) W tym
przypadku ekolodzy działają rozsądnie.
Źródło: Greenpeace, PAP
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce
Wybrane wiadomości z ekologii
- Wycięto drzewa na wydmie morskiej w Rowach
- Biopaliwa w Europie niszczą lasy deszczowe na świecie
- Ekolodzy czy chuligani - aktywiści Greenpeace zatrzymani w Krakowie
- Bojkot podatku od wody
- Niebezpieczny wzrost poziomu ozonu na Śląsku
- Łyna atrakcyjnym szlakiem wodnym
- Solidarność przeciw łączeniu ministerstw