Mieszkańcy Rybnika boją się bobrów: artykuł nr 4467
2007-04-19 00:41:48 Zoologia
W centrum Rybnika, pomiędzy ruchliwymi ulicami Wyzwolenia i Gliwicką jest skrawek lasu, przez który płynie rzeka Ruda. Tę ostoję ciszy upodobały sobie bobry - informuje Dziennik Zachodni. Mieszkańcy ulicy Nadbrzeżnej, choć do tej pory cieszyli się z sąsiedztwa zwierząt, teraz zaczęli się ich bać. – Nikt nie kontroluje ich populacji. Bobrów przybywa i sieją zniszczenie w lesie. A co gorsza budują tamy na rzece, które mogą doprowadzić do zalania naszych domów – mówi Helena Dybała, mieszkająca tuż nad korytem Rudy.
– Bobry są dla nas problemem – przyznaje Janusz Fidyk, nadleśniczy z Rybnika.
– Ale nie za bardzo wiemy, jak go rozwiązać. Te zwierzęta są pod ochroną. Blisko
15 lat temu zostały sprowadzone do Rud Raciborskich, ale z czasem znalazły nowe
siedziska. Nie dziwię się ludziom, że narzekają, jednak jako nadleśnictwo
niewiele możemy zrobić – rozkłada ręce Fidyk.
Mieszkańcy ulicy Nadbrzeżnej na początku stycznia wysłali pismo do rybnickiego
magistratu. Stamtąd też nie doczekali się pomocy. – Urzędnicy odpisali nam
tylko, że rzeka Ruda nie leży w ich gestii.
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce