Spotkanie z młodym rysiem: artykuł nr 48868
2010-07-13 13:10:34 Zoologia
Ryś, niezwykle czujny i trudny do zaobserwowania w terenie drapieżnik, od zawsze występował na terenie Bieszczadów. W Nadleśnictwie Ustrzyki Dolne wielokrotnie obserwowano jego bytowanie jedynie po tropach, bądź pozostawionych śladach.
O dużym szczęściu może mówić Stanisław Lach, leśniczy
Leśnictwa Brzegi, który w dniu 2 lipca w godzinach przedpołudniowych,
podczas rutynowego obchodu lasu, natknął się na młodego rysia. Piękny
zwierz, prawdopodobnie w oczekiwaniu na matkę, skrył się przy pniu
grubego buka i wygrzewał w świetle przebijającego do dna lasu słońca.
Według relacji leśniczego mały ryś był wielkości kota domowego,
wyglądał na dobrze odżywionego oraz reagował na intruza cichym
syczeniem. Gospodarz leśnictwa po wykonaniu kilku zdjęć telefonem
komórkowym oddalił się z miejsca, gdzie przebywał mały drapieżnik, aby
nie wzbudzać u niego poczucia zagrożenia. Po około 30 minutach małego
rysia już nie było, prawdopodobnie wróciła po niego matka.
Zdjęcia: Stanisław Lach