Komisja Europejska chce dopuścić GMO do upraw w Europie


Komisja Europejska chce dopuścić GMO do upraw w Europie: artykuł nr 48870

2010-07-13 13:23:30 Biotechnologia

Komisja Europejska przedstawiła dziś propozycję mającą na celu przyspieszenie procesu dopuszczania upraw GMO (genetycznie modyfikowanych organizmów)na terenie Wspólnoty. W zamian za zaniechanie sprzeciwu wobec tej technologii, Komisja obiecuje krajom członkowskim większe prawo wprowadzenia zakazu upraw transgenicznych na swoich terytoriach.

Propozycja Komisji zezwala państwom członkowskim na wprowadzanie zakazów uprawy GMO na podstawie argumentów odwołujących się do niebezpieczeństwa skażenia tradycyjnych odmian i pochodzących od nich produktów. Jest to ulepszeniem wcześniejszej, roboczej wersji dokumentu. Nie zezwala ona jednak na powoływanie się na argumenty dotyczące aspektów zdrowotnych i związanych ze środowiskiem naturalnym, co było podstawą dotychczasowych zakazów. Ponadto nie uwzględnia procedury postępowania w sytuacji skażenia spowodowanego przez uprawy GMO dozwolone na terytorium danego kraju członkowskiego, co w ocenie samej Komisji mogłoby mieć "negatywny wpływ na rolników nie uprawiających GMO".

Komisja jawnie podważa w ten sposób jednogłośny apel ministrów obradujących na Radzie ds. Środowiska w grudniu 2008 roku o zaostrzenie procesu autoryzacji nowych produktów GMO, a zwłaszcza oceny ryzyka nowych odmian przeznaczonych pod uprawę.

"Nie potrafiąc złamać sprzeciwu krajów, które wprowadziły zakazy na uprawy GMO, komisarz Barroso przyznaje się do porażki i wprowadza propozycję będącą kompromisowym trikiem. W zamian za większą swobodę wprowadzania zakazów upraw GMO, kraje członkowskie mają przymknąć oko na nierozwiązane do tej pory kwestie bezpieczeństwa dla zdrowia i środowiska naturalnego związane z uprawami GMO oraz mają nie kwestionować procesu ich autoryzacji w UE.  Bez względu na to czy poszczególne kraje wprowadzą zakazy czy nie, pytanie o bezpieczeństwo upraw GMO pozostaje bez odpowiedzi. Chociaż komisarz Barroso podkreśla, że proces dopuszczania na rynek modyfikowanych genetycznie roślin powinien podlegać ocenie naukowej, w swojej propozycji zaleca krajom członkowskim jej zlekceważenie." - powiedziała Joanna Miś, koordynatorka kampanii "Stop GMO" w polskim oddziale Greenpeace.

Propozycja Komisji Europejskiej w rzeczywistości otwiera uprawom GMO drogę na europejskie pola i pokazuje, że organ ten nie zamierza chronić europejskiej żywności przed zanieczyszczeniem. Dlatego organizacje pozarządowe, w tym Greenpeace i Friends of the Earth apelują do rządów krajów członkowskich o jej odrzucenie. Dopóki nie zostanie ulepszony proces oceny ryzyka upraw GMO, Wspólnota powinna wprowadzić na nie moratorium.

"Obawy wielu krajów członkowskich o bezpieczeństwo upraw GMO są faktem i warto, żeby zostały uwzględnione także przez rząd Polski, który do tej pory tylko publicznie opowiada się przeciw zastosowaniu tej niesprawdzonej technologii w rolnictwie, jednak nie wprowadza wzorem pozostałych krajów unijnych zakazu uprawy kukurydzy MON810 i ziemniaka Amflora (jedynych obecnie roślin modyfikowanych genetycznie dopuszczonych do uprawy w UE), co faktycznie zabezpieczyłoby nasz kraj przez niekontrolowanym w obecnej chwili przez organy rządowe wysiewem GMO." - podsumowała Miś

Joanna Miś, koordynatorka kampanii "Stop GMO" w Greenpeace Polska

Następna strona

Poprzednia strona

Wybrane wiadomości z bitechnologii