Doktorantka PG prowadzi badania przydatne osobom z nietolerancją laktozy


Doktorantka PG prowadzi badania przydatne osobom z nietolerancją laktozy: artykuł nr 48872

2010-07-22 12:29:40 Biotechnologia

Jak sprawić, by cukier zawarty w mleku nie tylko nie szkodził osobom cierpiącym na nietolerancję laktozy, ale miał właściwości prozdrowotne? Badania nad enzymem, który to umożliwia prowadzi Katarzyna Grubiak z Katedry Chemii, Technologii i Biotechnologii Żywności Wydziału Chemicznego Politechniki Gdańskiej.

"Beta-galaktozydaza jest enzymem, czyli biokatalizatorem. Rozkłada laktozę, cukier występujący w mleku do cukrów prostych -glukozy i galaktozy. Traktując takim enzymem mleko można otrzymać produkt o obniżonej zawartości laktozy, bezpieczny dla osób z nietolerancją tego cukru i wzbogacony w galaktooligosacharydy - produkt o prozdrowotnych właściwościach" - tłumaczy PAP Katarzyna Grubiak.
Jej praca badawcza dotyczy zastosowania termofilnej beta-galaktozydazy do syntezy sacharydów o właściwościach prebiotycznych. Substancja termofilna jest aktywna jedynie w wysokiej temperaturze, w tym przypadku w 60-100 st. Celsjusza.

Jak wyjaśnia Grubiak, odpowiednie warunki reakcji zmuszają enzym do syntezy cukrów; jednak tylko niektóre enzymy posiadają taką zdolność. Tym sposobem można otrzymywać z laktozy galaktooligosacharydy, które posiadają właściwości prebiotyczne.

"Prebiotyki to substancje, które nie są trawione ani wchłaniane w górnej części przewodu pokarmowego, ale mogą być fermentowane przez korzystną mikroflorę jelita grubego, stymulując tym samym jej namnażanie i aktywność" - tłumaczy badaczka.

Dodaje, że rozwój "dobrych" bakterii skutkuje polepszeniem pracy przewodu pokarmowego, polepszeniem usuwania z organizmu substancji toksycznych, poprawą wchłaniania wapnia, magnezu, zapobiega rozwojowi mikroflory chorobotwórczej, stymuluje odporność organizmu na choroby. Ma też wiele innych pozytywnych efektów.

Katarzyna Grubiak otrzymała stypendium "InnoDoktorant" przyznane przez zarząd województwa pomorskiego ze środków Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Ocenia, że zapewniło jej to przede wszystkim spokój socjalny, ponieważ podstawowe stypendium doktoranckie (około 1000 zł miesięcznie) nie wystarcza na godne życie. Ze stypendium młoda naukowiec pokryła też część kosztów wyjazdu konferencyjnego.

Obecnie badaczka prowadzi ostatnie analizy, opracowuje wyniki i pisze rozprawę doktorską. Myśli też o wdrażaniu wyników swoich badań. Jednak, jak zastrzega, współpracę z przemysłem w dziedzinie opisywanej w doktoracie, nawiąże dopiero po uregulowaniu kwestii związanych z własnością intelektualną.

Pracę pt. "Ocena przydatności rekombinantowej ß-galaktozydazy z Pyrococcus woesei do otrzymywania wybranych sacharydów o właściwościach prebiotycznych" doktorantka przygotowuje pod kierunkiem prof. dra hab. Józefa Synowieckiego.

Jej doświadczenia obejmują poszukiwanie nowych źródeł enzymów o określonych, pożądanych właściwościach, izolację oraz oczyszczanie wybranych enzymów, oznaczanie aktywności oraz badanie właściwości enzymów. Może pracować przy opracowywaniu i usprawnianiu procesów technologicznych przebiegających przy udziale preparatów enzymatycznych. Może też opracowywać sposoby efektywnego unieruchamiania enzymów na nośnikach nierozpuszczalnych i analizować produkty przemian enzymatycznych.

"Moje umiejętności i wiedza z dziedziny szeroko rozumianej technologii preparatów enzymatycznych mogą przynieść korzyści ośrodkom naukowo-badawczym oraz przedsiębiorstwom z branży biotechnologicznej, spożywczej lub kosmetycznej, otwartym na opracowywanie i wdrażanie innowacyjnych rozwiązań" - uważa Grubiak.

Dzięki uprzejmości: PAP - Nauka w Polsce

Następna strona

Poprzednia strona

Wybrane wiadomości z bitechnologii