Polacy nadal lekceważą grypę


Polacy nadal lekceważą grypę: artykuł nr 50021

2014-04-27 20:49:23 Medycyna

W sezonie 2013/2014 zanotowano ponad 2 mln zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę, mniej niż rok wcześniej – poinformowano w czwartek na konferencji Flu Meeting 2014 w Warszawie. Polacy nadal lekceważą grypę – alarmowali specjaliści.

 W sezonie 2013/2014 grypa była nieco mniej groźna. Zanotowano ponad 2 mln zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę, czyli o 900 tys. mniej niż w sezonie grypowym 2012/2013, gdy zarejestrowano 2,9 mln takich przypadków – poinformował dziekan Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Łódzkiego prof. Adam Antczak.

 

Mniej było również zgonów i hospitalizacji. Od września 2013 r. do końca marca 2014 r. prawie 7 tys. osób z powodu grypy przebywało w szpitalu, a 15 zmarło. Rok wcześniej w sezonie 2012/2013 z powodu grypy było hospitalizowanych 13 tys. chorych, a 119 zmarło.

 

Dr hab. Aneta Nitsch-Osuch z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego podkreśliła, że zgonów można byłoby uniknąć, gdyby więcej osób w Polsce szczepiło się przeciwko grypie. Przygotowane szczepionki dobrze chroniły przed szczepami wirusów grypy, który w naszym kraju krążyły w ostatnim sezonie.

 

Dodała, że faktyczna liczba zgonów z powodu grypy jest większa, niż wskazują na to oficjalne statystki, gdyż nawet w szpitalu trudno jest jednoznacznie skojarzyć niektóre schorzenia z przebytą wcześniej grypą, która może doprowadzać do wielu powikłań, szczególnie krążeniowo-oddechowych.

 

Według danych przedstawionych przez Michała Ilnickiego z Głównego Inspektoratu Sanitarnego, na grypę umiera zwykle od jednego do czterech pacjentów spośród 1000 chorych.

 

„Polacy nadal jednak nie traktują poważnie zagrożenia grypą, co ze zdziwieniem i niepokojem obserwowane jest w innych krajach europejskich” – podkreślił prof. Antczak. Świadczy o tym niewielki nadal odsetek osób, które się szczepią przeciwko grypie. W sezonie 2013/2014 zaszczepiło się zaledwie 3,8 proc. Polaków, podczas gdy w innych krajach jest dziesięciokrotnie większy odsetek zaszczepionej populacji.

 

Specjalista powiedział, że pozytywne jest jedynie to, że po raz pierwszy od 2009 r. przestała spadać liczba Polaków szczepiących się przeciwko grypie. W sezonie 2012/2013 zaszczepiło się 3,8 proc. osób, prawie dwa razy mniej niż w pięć lat wcześniej, gdy w sezonie 2008/2009 na szczepienie przeciwko grypie zdecydowało się 6,8 proc. Polaków.

 

W tym roku po raz pierwszy firmy farmaceutyczne nie były zmuszone do zniszczenia niewykorzystanych w Polsce szczepionek przeciwko grypie. Tak trzeba postępować za każdym razem po zakończeniu sezonu grypowego, gdy pozostaną jeszcze jakieś preparaty.

 

„W naszym kraju co roku niszczono dotąd ogromną liczbę, bo kilkuset tysięcy niewykorzystanych szczepionek przeciwko grypie. W 2012 r. trzeba było zutylizować, czyli po prostu spalić, aż 400 tys. tych preparatów” – powiedział prof. Antczak. W minionym sezonie grypowym 2012/2013 zamówiono mniej szczepionek niż zwykle, spodziewając się małego nimi zainteresowania w Polsce.

 

Przeciwko grypie niechętnie szczepią się nawet polscy lekarze. W sezonie 2013/2014 mimo kampanii Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy zdecydowało się na to zaledwie 6 proc. lekarzy. Znacznie więcej, bo ponad 50 proc. pracowników medycznych zaszczepiło się w ośrodkach, które w ramach OPZG propagowały u siebie szczepienia przeciwko grypie.

 

Prof. Antczak powiedział, że lekarze i pielęgniarki powinni szczepić się w pierwszej kolejności. „Jeśli tego nie robią, to jest to nieetyczne, ponieważ nie szczepiąc się zagrażają sobie, swym bliskim i pacjentom” – podkreślił.

 

Specjalista przyznał, że rozważane jest wprowadzenie w 2014 r. obowiązkowych szczepień przeciwko grypie wśród pracowników opieki medycznej, finansowanych z budżetu. „Chcemy zyskać w tej sprawie aprobatę Naczelnej Izby Lekarskiej" – powiedział w rozmowie z PAP prof. Antczak.

Następna strona

Poprzednia strona

Wybrane wiadomości z medycyny