Zakaz stosowania pasz GMO w Polsce - konsekwencje: artykuł nr 5625
2008-04-14 17:25:01 Biotechnologia
Utrzymanie przepisu o zakazie stosowania pasz genetycznie modyfikowanych w żywieniu zwierząt doprowadzi do wzrostu kosztów produkcji mięsa - powiedział na konferencji prasowej Marcin Chim z Izby Zbożowo-Paszowej.
Ustawa która wprowadziła taki przepis została uchwalona w czerwcu 2006 r.
Zakaz stosowania pasz GMO ma wejść w życie 12 sierpnia br. Jak powiedział były
wiceminister rolnictwa, obecnie wiceprezes jednej z największych firm paszowych
- Wipasz, Marek Zagórski, zapis o zakazie znalazł się w ustawie "przypadkowo".
Wyjaśnił, że w rządowym projekcie ustawy o paszach, która miała na celu
dostosowanie polskich przepisów do unijnych, takiego zakazu nie było. Poprawka
została zgłoszona dopiero na etapie prac w Senacie przez senatora Jerzego
Chróścikowskiego.
Mimo iż kolejni szefowie resortu rolnictwa zgadzali się, że przepis trzeba
zmienić, to sprawa nowelizacji ustawy stanęła na posiedzeniu rządu dopiero w
styczniu br. z inicjatywy ministra rolnictwa Marka Sawickiego. Jednak nie
zyskała ona aprobaty Rady Ministrów. Głównym oponentem zmian dotyczących pasz
GMO jest minister środowiska Maciej Nowicki.
Jak poinformował PAP wiceminister rolnictwa Artur Ławniczak, konsultacje
dotyczące nowelizacji ustawy zakończą się w tym tygodniu. Nie ma jeszcze opinii
resortu środowiska oraz ministerstwa zdrowia, które są kluczowe dla tego
projektu.
Ławniczak zaznaczył, że obecnie "jest zrozumienie i dobra wola różnych gremiów
politycznych przeprowadzenia nowelizacji ustawy". Wiceminister uważa, że jest
szansa na zmianę w ciągu najbliższych tygodni tj. przed 12 sierpnia. Podkreślił,
że resort na początku maja zamierza skierować projekt noweli do prac rządowych.
Nowelizacja ma polegać na przesunięciu terminu wejścia w życie kontrowersyjnego
przepisu do 2012 r., by był czas na przeprowadzenie badań wpływu stosowania pasz
GMO na produkcję mięsa. Takie badania prowadzi już m.in. w Instytut Zootechniki
w Krakowie.
W opinii firm paszowych, obecnie nie ma możliwości zastąpienia śruty sojowej
GMO, gdyż 90 proc. produkcji światowej - to soja genetycznie modyfikowana.
Polska importuje rocznie ok. 2 mln ton śruty, podczas, gdy na świecie produkuje
się tylko ok. 3,5 mln ton śruty niemodyfikowanej.
Według Zagórskiego, skarmianie trzody paszami bez GMO mogłoby spowodować wzrost
kosztów o ok. 50 zł na sztuce. Przychody rolników w dużych fermach z produkcji
trzody szacowane są na ok. 30 zł od sztuki. Stosowanie śruty bez GMO sprawiłoby
zatem, że produkcja stałaby się nieopłacalna.
Prezes związku producentów trzody chlewnej Polsus Jan Biegniewski uważa, że
sytuacja na rynku mięsa wieprzowego i tak jest od dwóch lat "tragiczna", a
utrzymanie zakazu może spowodować upadek chowu świn. Producenci trzody nie będą
mogli konkurować z mięsem wyprodukowanym w innych krajach (nigdzie poza Polską
nie ma takiego zakazu), co oznacza duży napływ mięsa do Polski.
Biegniewski dodał, że zdaniem Instytutu Genetyki PAN, nie jest możliwe
odróżnienie mięsa wyprodukowanego przy użyciu pasz GMO.
Dyrektor Krajowej Rady Drobiarstwa (KRD) Leszek Kawski zwrócił uwagę, że 70
proc. kosztów produkcji brojlerów stanowią pasze. Wzrost ich cen podniesie
koszty produkcji i załamie eksport drobiu.
Kawski poinformował, że 6 organizacji z branży mięsnej oraz paszowej zwróciło
się w lutym tego roku do Rzecznika Praw Obywatelskich o zaskarżenie przepisu
ustawy, który uważają za niezgodny z unijnym prawem, do Trybunału
Konstytucyjnego. Natomiast KRD w marcu sama zaskarżyła ten przepis do TK.
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce
Wybrane wiadomości z bitechnologii
- Konkurs prac naukowych Fundacji Hasco-Lek - laureaci nagrodzeni
- Finał konkursu BioIDEA 2010: Jadalna szczepionka przeciwko zakażeniom Helicobacter pylori
- W najbliższy weekend Konferencja BIO Biznes Finanse Innowacje
- ONZ apeluje o przeciwdziałanie zjawisku suszy i pustynnienia obszarów rolnych
- Trójwymiarowy obraz żywej komórki
- Lek genetycznie modyfikowany w Europie
- Rekrutacja do kolejnej edycji Bio Business School