Konserwator przyrody pozwolił na skup ślimaków winniczków


Konserwator przyrody pozwolił na skup ślimaków winniczków: artykuł nr 610

2005-04-28 13:01:15 Zoologia

W województwie warmińsko-mazurskim ruszył skup ślimaków winniczków. Decyzją wojewódzkiego konserwatora przyrody, w tym sezonie na Warmii i Mazurach można zebrać 130 ton tych mięczaków, które powędrują przede wszystkim na stoły francuskich i włoskich amatorów ślimaków. Według wojewódzkiego konserwatora przyrody, w tym roku znacznie wzrosło zainteresownie zbieraniem ślimaków. Firmy je skupujące wystąpiły o zgodę na zbiór 950 ton winniczków.

Skupowane mięczaki muszą mieć średnicę muszli nie mniejszą niż 3 centymetry. "Na kilogram przypadają przeciętnie 33 takie ślimaki" - wyjaśnia wojewódzki konserwator przyrody Maria Mellin. Jej zdaniem, zwiększenie skupu zagrażałoby wyginięciu populacji tego gatunku na terenie województwa.

Winniczków nie można zbierać w parkach krajobrazowych, rezerwatach przyrody, na użytkach ekologicznych i w pasie granicznym sięgającym 15 metrów w głąb Polski.

Największe skupiska winniczków w województwie warmińsko-mazurskim występują w okolicach Elbląga, Braniewa, Olsztyna i Ełku.

W ubiegłym roku za kilogram ślimaków można było dostać od 80 groszy do dwóch złotych. W tym roku cena ta prawdopodobnie zostanie utrzymana. Ślimaki z Warmii i Mazur eksportowane są głównie do zachodniej Europy, Francji, Włoch i Grecji. OMA/ ALI

Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce

Następna strona

Poprzednia strona

Wybrane wiadomości z zoologii