Stanowisko Polskiego Związku Producentów Kukurydzy w sprawie akcji Greenpeace przeciwko polskim rolnikom, producentom kukurydzy: artykuł nr 6420
2009-10-07 15:08:37 Biotechnologia
AKTYWIŚCI Greenpeace w poniedziałek 5 października bezprawnie naruszyli własność prywatną jednego z rolników w okolicach Raciborza na Śląsku, wtargnąwszy na jego pole niszcząc uprawy i organizując demonstrację przeciwko prowadzonym uprawom kukurydzy genetycznie zmodyfikowanej.
Jednocześnie wzbudzając
zainteresowanie mediów i pobliskich mieszkańców wsi szerzyli
nieprawdziwe i godzące w dobre imię producenta rolnego informacje,
jakoby prowadzone przez niego uprawy kukurydzy Bt MON 810 były
nielegalne. Przekazywane wiadomości, które następnie obiegły wszystkie
media tak lokalne jak i ogólnopolskie były nieprawdziwe.
Polski Związek
Producentów Kukurydzy wzywa i oczekuje zaprzestania działań
podejmowanym przez Greenpeace, które naruszają podstawowe przepisy i
prawa wolności obywatela. Oczekujemy od polskich władz, przede
wszystkim organów ścigania – Prokuratury i Policji podjęcia
odpowiednich kroków prawnych, które nie dopuszczą do powtórzenia się
podobnej sytuacji w przyszłości.
Kukurydza genetycznie
zmodyfikowana MON 810 jest legalnie dopuszczona do uprawy w Unii
Europejskiej, została sprawdzona i przebadana pod kątem bezpieczeństwa
oraz wpisana do Wspólnotowego Katalogu Odmian Roślin Uprawnych. Mimo
usilnych poszukiwań, nie znaleziono żadnych potwierdzonych dowodów
naukowych świadczących o szkodliwości tej odmiany, tak na zdrowie ludzi
i zwierząt lub środowisko naturalne. Oskarżenia stawiane przez
aktywistów Greenpeace są nieprawdziwe i wprowadzają w błąd zarówno
rolników jak i opinię społeczną.
W połowie lipca 2009
roku Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał wyrok przeciwko Polsce,
wskazując niezgodne z prawem wspólnotowym przepisy w ustawie o
nasiennictwie. Nie ma też żadnych przeciwwskazań do tego, aby polscy
rolnicy dokonywali zakupu i sprowadzali nasiona transgenicznej
kukurydzy z innych krajów Unii Europejskiej. To polska ustawa o
nasiennictwie blokuje polskim producentom dostęp do nowoczesnych
technologii, przez co ogranicza możliwości wyboru metod produkcji i
dodatkowo naraża rolników na dodatkowe koszty (koszty zabiegów
chemicznych; koszty transportu nasion).
Polski rolnik podejmując
działania mieszczące się w granicach prawa Unii Europejskiej i nie
łamiąc prawa polskiego, staje się przedmiotem ataku organizacji
pseudo-ekologicznych, które dokonują aktów terroryzmu, nie zważając na
łamanie przepisów prawa cywilnego i karnego.
Zdecydowanie
protestujemy przeciwko takiemu stanowi rzeczy.
Domagamy się podjęcia
przez polskie władze zdecydowanych działań, które przerwą bezprawne
działania Greenpeace i nie dopuszczą do powtórzenia się podobnych, a
prawdopodobnie – w obliczu braku reakcji – bardziej nasilonych akcji w
przyszłości. Liczymy na to, że organy ścigania - Policja jak i
Prokuratura podejmą stosowne działania w tym zakresie, a nasze
oświadczenie zostanie uznane, jako oficjalne doniesienie o łamaniu
obowiązującego w Polsce prawa.
Prezes
Polskiego Związku Producentów Kukurydzy
0 606 272 177
Wybrane wiadomości z bitechnologii
- Strefy wolne od GMO
- Udało się zsekwencjonować genom konia domowego
- Podsumowanie Środkowoeuropejskich Targów Biotechnologii i Biobiznesu - Bio-Forum VII
- Park Biotechnologiczny LifeScience w Krakowie
- Rumunia ma problem z żywnością transgeniczną
- Kieszonkowy analizator DNA
- Nie będzie upraw transgenicznej kukurydzy w Polsce