Komary - krwiopijcze insekty: artykuł nr 6569
2010-01-07 00:57:03 Zoologia
Wiadomo już, co sprawia, że komary na nas lecą. Amerykanie zidentyfikowali główny związek chemiczny, który przyciąga do nas te krwiopijcze insekty. Badania naukowców opublikowane zostały w "Proceedings of the National Academy of Sciences".
Nieszczęsnym wabikiem okazał się aldehyd pelargonowy (nonanal), silna
substancja semiochemiczna (przekazująca informacje) wykorzystywana w
przemyśle perfumeryjnym, a także wytwarzana przez ciało człowieka.
"To dzięki nonanalowi nas znajdują. Receptory węchowe komarów Culex
quinquefasciatus są w stanie wykryć nawet znikome ilości nonanalu" -
mówi autor badań prof. Walter Leal z Uniwersytetu Kalifornijskiego w
Davis.
Prof. Leal oraz jego współpracownik Zain Syed przetestowali setki
naturalnie występujących związków chemicznych emitowanych przez ptaki
oraz 16 osób reprezentujących różne rasy i grupy etniczne.
Przeprowadzony przez naukowców eksperyment wykazał, że aldehyd
pelargonowy działa synergicznie z dwutlenkiem węgla, który, jak
wiadomo, również przyciąga te owady.
"Zastawiliśmy na komary pułapki, które emitowały nonanal i dwutlenek
węgla. Każdej nocy przylatywało ich około 2 tys." - mówi Syed.
Okazało się, że połączenie obu składników zwabiało o 50 proc. więcej
krwiopijców niż sam dwutlenek węgla.
Naukowcy liczą na to, że ich odkrycie przyczyni się do opracowania
nowych metod zapobiegania rozprzestrzenianiu się przenoszonych przez
komary wirusów, m.in. wirusa Zachodniego Nilu, który wywołuje gorączkę
krwotoczną.