Ekolodzy przeciw tamie w Beskidach


Ekolodzy przeciw tamie w Beskidach: artykuł nr 689

2005-05-18 02:57:24 Ekologia

Przeciw planom budowy tamy na potoku Leśnianka w dolinie Ostrego w gminie Lipowa w Beskidzie Śląskim (Śląskie) protestują ekolodzy z czterech organizacji na Podbeskidziu. Z dostępnych ekologom planów wynika, że tama miałaby mieć wysokość 21 metrów i długość 157 metrów. Utworzony zbiornik miałby długość ponad pół kilometra i powierzchnię 7,7 ha. Zdaniem "Klubu Gaja", Stowarzyszenia dla Natury "Wilk", Towarzystwa na rzecz Ziemi i Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot, budowa zbiornika w nieodwracalny sposób zniszczy kilka hektarów cennego lasu łęgowego, zablokuje możliwość migracji zwierząt, a także odstraszy turystów.

Ekolodzy zgodnym głosem mówią, że ujęcie potrzebne jest głównie Browarom Żywiec jako rezerwuar wody do produkcji piwa.

Wójt Lipowej Wojciech Zuziak w rozmowie z PAP powiedział, że Browary Żywiec od dawna pobierały w tym miejscu wodę. Po wybudowaniu tamy nie zwiększy się ich zapotrzebowanie. Z ujęcia miałaby korzystać natomiast gmina, co już w 1996 r. obiecał wojewoda śląski.

Badania wykazały jednak, że wody jest mniej, niż pierwotnie szacowano. "Dlatego jedynym logicznym działaniem jest jej +magazynowanie+. Udało się nam porozumieć z Browarami Żywiec, które zgodziły się sfinansować budowę zapory. W ciągu trzech lat trafiłoby na ten cel 25 milionów złotych" – powiedział wójt.

Ekolodzy wskazują trzy inne miejsca, w których można wybudować ujęcia. Lokalizacje odrzuca wójt Lipowej, który twierdzi, że albo nie ma tam dostatecznej ilości wody, albo też koszt jej wydobycia byłby znacznie wyższy.

Szefowa Stowarzyszenia dla Natury "Wilk" Sabina Nowak podkreśliła, że negatywne opinie o inwestycji wydała już Wojewódzka Rada Ochrony Przyrody w Katowicach oraz Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych.

Lider "Klubu Gaja" Jacek Bożek zapowiedział, że "zieloni" zamierzają walczyć o dolinę Ostrego także za granicą. "Zorganizujemy międzynarodową kampanię sprzeciwu wobec Heinekena, który jest właścicielem Browarów Żywiec" – powiedział Bożek.

Wójt uspokaja na razie. Wprawdzie istnieją plany budowy, a gmina rozważa zmianę planu zagospodarowania przestrzennego, to nie ma jeszcze żadnych decyzji. "Być może analizy wykażą, że wystąpi groźba osunięcia się zboczy do wody. Wówczas nie będzie o czym mówić. Zbiornik nie powstanie" – powiedział Zuziak.

Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce

Następna strona

Poprzednia strona

Wybrane wiadomości z ekologii