Kobieta rozszarpana przez niedźwiedzie w ZOO: artykuł nr 704
2005-05-20 20:46:46 Zoologia
40-letnia kobieta zginęła w chorzowskim ZOO rozszarpana przez niedźwiedzie - poinformowała telewizja TVN24.
"Kobieta prawdopodobnie spacerowała po murku wybiegu, straciła równowagę i spadła w dół" - powiedział PAP Jacek Pytel z zespołu prasowego śląskiej policji.
Wybieg dla niedźwiedzi w śląskim ZOO jest usytuowany w głębokiej na około 5 metrów dolinie. Zwiedzający spacerują wzdłuż murku o wysokości około metra. W chwili tragedii na wybiegu było pięć niedźwiedzi brunatnych.
"Kobieta złamała stanowczy zakaz spacerowania po murku" - powiedział PAP
dyrektor chorzowskiego ZOO Jan Liszka.
W pobliżu wybiegu umieszczone są tablice z zakazem stawania lub siadania na
murku. Jest ostrzeżenie, że może to grozić śmiercią lub kalectwem.
Rzecznik chorzowskiej policji nadkomisarz Mariusz Mazepa powiedział PAP, że
prawdopodobnie nie było bezpośrednich świadków tragedii. Nie wiadomo więc, jak
doszło do wypadku. Kobieta mogła po upadku na beton z takiej wysokości stracić
przytomność.
Pracowników ZOO zaalarmowali zwiedzający. Na pomoc było już jednak za późno.
Zwierzęta rozszarpywały ciało.
Na miejscu trwają oględziny. Policji nie udało się ustalić tożsamości kobiety,
nie znaleziono żadnych dokumentów.
Dyrektor Liszka podkreślił, że w ciągu 37 lat jego pracy w ZOO nie doszło do
podobnej tragedii.
Źródło: TVN24 i PAP