Bałtyckie kwitnące glony zawierają groźną toksynę: artykuł nr 980
2005-07-15 18:59:37 Botanika
Kwitnące właśnie w Bałtyku glony prawdopodobnie zawierają groźny składnik chemiczny, tzw. BMAA. Oddziałuje on na system nerwowy człowieka i może wywoływać stwardnienie zanikowe boczne (ALS), polegające m.in. na stopniowym zaniku mięśni - sądzą naukowcy z Uniwersytetu Sztokholmskiego. Uspokajają jednak, że stężenie toksyny w wodzie jest zbyt małe, by mogło poważnie zaszkodzić.
Obecność BMAA w bałtyckich glonach stwierdzono wiosną. "Byliśmy zaskoczeni
wynikami analizy wyhodowanych w laboratorium kwitnących glonów" - mówi botanik,
docent Ulla Rasmussen.
Po raz pierwszy zwrócono uwagę na BMAA i jego wpływ na organizm ludzki na wyspie
Guam na Pacyfiku. Starano się wtedy wyjaśnić, dlaczego tak dużo jej mieszkańców
choruje na ALS. Stwierdzono wtedy występowanie BMAA w jadalnych owocach
miejscowych palm. Później kanadyjscy naukowcy znaleźli ten sam składnik w
organizmach zmarłych na ALS.
Obecnie na Uniwersytecie Sztokholmskim pracuje się nad analizowaniem składu
tegorocznych kwitnących bałtyckich glonów. Wyniki analiz będą znane za kilka
tygodni.
"Nie wiemy jeszcze wszystkiego, ale pewni jesteśmy, że aby ludzie zaczęli
chorować, potrzebna jest dużo większa koncentracja BMAA niż ta w morskiej
wodzie. Jest możliwe natomiast, że taka koncentracja następuje w organizmach ryb
i ptaków żywiących się glonami lub w roślinach rosnących w pobliżu morskiego
brzegu, które później zjadamy. Dlatego musimy być bardzo ostrożni".
W Sztokholmie rozpoczęto też badania nad obecnością BMAA u grupy 50 chorych na
ALS. Prowadzi je profesor Lars-Olof Ronnevi w słynnym akademickim Szpitalu
Karolinskim. Wyniki tych badań będą znane za rok.
Dzięki uprzejmości:
PAP - Nauka w Polsce, Michał Haykowski