Atak meduz gigantów na Japonię: artykuł nr 1843
2006-01-23 13:40:39 Zoologia
Przybrzeżne wody Japonii przeżywają inwazję ogromnych toksycznych meduz, osiągających wagę nawet 200 kilogramów - podaje agencja Reuters. Naukowcy nie potrafią wytłumaczyć pochodzenia gigantycznych bezkręgowców, najbardziej traci zaś na tym japońskie rybołówstwo.
Niezliczone ilości meduz Stomolophus nomurai, zwanych w języku japońskim Echizen kurage, pojawiły się u japońskich wybrzeży w lipcu 2005 r.
Skutki inwazji są najbardziej dotkliwe dla japońskich rybaków, których połowy
drastycznie się zmniejszyły.
Meduzy dostające się do ich sieci trują i zgniatają swymi ciałami ryby. Gatunek
ten może bowiem osiągać nawet 2 metry średnicy i ważyć do 200 kilogramów. Mimo
imponujących rozmiarów, meduzy nie są aż tak toksyczne, aby stanowić poważne
zagrożenie dla ludzi.
Przyczyny i źrodło plagi meduz w Morzu Japońskim wciąż pozostaje dla naukowców
zagadką - mówi Hitoshi Iizumi z Instytutu Badawczego Seikai zajmującego się
rybołówstwem. Naukowcy sugerują, że mogły one przedostać się na wody japońskie
wraz z prądami morskimi z wód chińskich lub południowokoreańskich.
Podobne inwazje miały ostatnio miejsce w latach 2002 i 2003, wcześniej zaś aż w
roku 1958. Badacze podejrzewają, że przyczyną nasilenia się problemu może być
globalne ocieplenie klimatu.
Dzięki uprzejmości:
PAP - Nauka w Polsce