Nowa metoda wykrywania antybiotykoopornych bakterii


Nowa metoda wykrywania antybiotykoopornych bakterii: artykuł nr 1889

2006-02-07 12:48:24 Medycyna

Europejscy naukowcy opracowali nową metodę szybkiego wykrywania zakażeń lekoopornymi szczepami gronkowca złocistego - donosi najnowszy numer "Critical Care". Staphylococcus aureus, czyli gronkowiec złocisty, jest bardzo popularną bakterią, wywołującą wiele schorzeń skóry, dróg oddechowych czy zapalenie ucha środkowego. Bakteria ta jest stosunkowo niegroźna dla zdrowych ludzi, ale powoduje ciężkie zakażenia u osób starszych i osłabionych - np. po operacji lub przebyciu ciężkiej choroby.

Dlatego gronkowiec złocisty bywa bardzo groźny dla pacjentów szpitali, szczególnie oddziałów intensywnej terapii.

Największy problem stwarzają szczepy gronkowców oporne na metycylinę, tzw. MRSA (methicillin resistant Staphylococcus aureus), które są najczęściej także oporne na działanie większości innych antybiotyków, w tym penicyliny i wankomycyny.

Tradycyjne metody wykrywania zakażeń MRSA polegają na badaniu próbek bakterii pobranych od pacjentów, a następnie oznaczaniu bakterii wywołujących infekcję. Takie podejście, choć skuteczne, jest bardzo czasochłonne, co w przypadku pojawienia się infekcji w szpitalu grozi jej szybkim rozprzestrzenieniem.

Grupa naukowców ze Szpitala Uniwersyteckiego w Genewie pod kierunkiem Stephena Harbartha opracowała nową metodę wykrywania zakażeń MRSA opartą na analizie DNA bakteryjnego. Metoda ta skraca czas wykrycia lekoopornych bakterii o 75 proc. w porównaniu z tradycyjnymi metodami mikrobiologicznymi.

Metoda ta, nazwana qMRSA, polega na identyfikacji DNA lekoopornych bakterii w próbkach wymazów pobranych od pacjentów.

Jej skuteczność przebadano na grupie 1053 pacjentów przyjętych na oddziały intensywnej terapii, medyczny i chirurgiczny, szpitala uniwersyteckiego w Genewie. Badania prowadzone były w od stycznia 2003 do sierpnia 2005 roku.

Okazało się, że za pomocą qMRSA udało się skrócić czas wykrycia lekoopornych bakterii z 87 do 21 godzin na chirurgicznym OIOM-ie oraz ze 106 do 23 godzin na medycznym oddziale intensywnej terapii.

Umożliwiło to nie tylko szybsze wykrycie źródła zakażenia, dzięki czemu można było zatrzymać rozprzestrzenianie się antybiotykoopornych bakterii, ale także udało się zapobiec niepotrzebnej izolacji nie zainfekowanych pacjentów.

Dzięki uprzejmości: PAP - Nauka w Polsce

Następna strona

Poprzednia strona

Wybrane wiadomości z medycyny