Nad Soliną błąkał się niedźwiadek: artykuł nr 1931
2006-02-13 23:04:30 Leśnictwo
Tropy niedźwiedzi zauważyli leśnicy w kilku miejscach w Bieszczadach, m. in. w Stuposianach, pod Otrytem oraz w okolicy Soliny - poinformował rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, Edward Marszałek. W lasach nad Zalewem Solińskim błąkał się roczny niedźwiadek.
Przychodził przez pięć dni. Przeganiał m.in. jelenie i dziki, które dożywiały się wyłożoną dla nich kukurydzą i ziemniakami. Miejscowy leśniczy specjalnie dla niego przywoził świeże jabłka. Leśnik z pobliskiego drzewa obserwował, jak drapieżnik rozgrzebuje śnieg i wydłubuje leżącą pod skorupą kukurydzę. Po posiłku niedźwiadek odpoczywał na śniegu, a później znikał w lesie.
Od dwóch dni leśniczy nie zauważył już tropów niedźwiadka.
Źródło: WP (fragmenty)