W zoo małpi król obronił cnotę córki: artykuł nr 3512
2006-10-11 20:04:43 Zoologia
Do rodzinnej awantury doszło w łódzkim Zoo. Stary makak jawajski Gizmo napadł na swojego syna Ogryzka, bo młody samiec zalecał się do jednej ze swoich sióstr. Ofiara z krwawiącym ogonem trafiła do miejscowej lecznicy dla zwierząt.
Nie wiadomo jak długo pogryziona małpa pozostanie w zwierzęcym szpitalu. Oprócz niej kłopoty zdrowotne mają także starzejąca się słonica India i zmagający się z reumatyzmem lew Bruno. Z powodu trudności transportowych chore zwierzęta nie są leczone w przychodni, ale na ich naturalnych wybiegach.
Źródło: Express Ilustrowany