Za kilka lat Kraków będzie miał poważny problem z odpadami: artykuł nr 3770
2006-11-16 21:43:23 Ekologia
Barycz to jedyne miejskie składowisko odpadów. Rocznie trafia na nie 170 tys. ton odpadów. Biorąc pod uwagę fakt, że pojemność Baryczy to 2 mln metrów sześciennych i to, ile już wykorzystane, łatwo obliczyć, że Barycz zapełni się za 10, 12 lub najdalej 14 lat. Nie wchodzi w rachubę utworzenie innego składowiska, więc szuka się sposobu na zmniejszenie ilości odpadów nieprzetwarzalnych.
Stąd m.in pomysł spalarni śmieci i pojemników na odpady, nadające się do recyklingu. Pomysł pojemników na odpady przetwarzalne nie podoba się jednak przedsiębiorcom z prywatnych firm, zajmujących się wywożeniem śmieci.
Magistraccy urzędnicy wymyślili, że odpady nadające się do recyklingu: papier, plastik, szkło i metal, krakowianie będą składować w jednym żółtym pojemniku. Zawartość takich pojemników byłaby sortowana, potem przetwarzana. To znacznie zmniejszyłoby ilość śmieci nienadających się do odzysku. - Byłoby to również o wiele tańsze niż stosowanie np. pięciu różnych pojemników na poszczególne rodzaje odpadów.
Źródło: Gazeta Krakowska
Wybrane wiadomości z ekologii
- WWF: W rybackich sieciach co dwie minuty ginie morski ssak
- Potrzeba zwiększenia badań nad dobrostanem zwierząt
- Wrocław: Bolesny finał sprzątania świata
- Samorządowcy mają się spotkać z komisarzem Dimasem w sprawie Rospudy
- Dolina Noteci w UNESCO?
- Pierwsza edycja targów czystej energii CENERG w Warszawie
- Wykaszanie zarośli w Parku Narodowym Ujście Warty