Największa na świecie strefa ochrony lasów: artykuł nr 3901
2006-12-07 21:26:56 Leśnictwo
Rząd stanu Para na północy Brazylii podjął decyzję o stworzeniu największej na świecie strefy ochrony lasów, obejmującej w sumie 150 tys. km kw, czyli łącznie powierzchnię Portugalii, Szwajcarii i Holandii. W chwili, gdy głównym problemem na świecie jest klimat, taki gest jak ten daje planecie nadzieję - mówi szef brazylijskiej Partii Zielonej Jose Luiz de Franca Penna.
Jedna trzecia tego obszaru będzie chroniona całkowicie. Na pozostałym terenie
eksploatacja lasów będzie dozwolona pod pewnymi warunkami i pod kontrolą rządu.
"Utworzenie tych stref jest znaczącym krokiem dla zachowania jednego z
największych obszarów lasów tropikalnych na ziemi" - ocenia Jose Maria Cardoso
de Silva, wiceprzewodniczący Conservation International (CI), ekologicznej
organizacji pozarządowej związanej z tą inicjatywą.
Biolog CI Enrico Bernard informuje, że objęty ochroną obszar znajduje się w
górnym biegu Amazonki; jest jednym z "najmniej znanych w Amazonii i dostęp do
niego jest bardzo utrudniony". Podkreśla, że bardzo prawdopodobne jest odkrycie
tam zupełnie nowych gatunków roślin i zwierząt.
W północnej Amazonii, przy granicy z Gujaną Francuską, istnieje już zajmujący
38,7 tys. km kw park narodowy, administrowany przez stan Amapa.
Amazonia to obszar zajmujący 6,68 mln km kw, przy czym 60 proc. znajduje się na
terytorium Brazylii. Eksperci oceniają, że jest najbardziej zróżnicowanym pod
względem biologicznym regionem na świecie. Żyje tam ponad pięć milionów
gatunków. Do tej pory wytrzebiono co najmniej 16 proc. amazońskich lasów, na ich
miejscu powstały pastwiska.
Około 13.100 km kw lasów amazońskich zostało wylesionych od jesieni 2005 do lata
2006 (o 30 proc. mniej w porównaniu z okresem poprzednim).
W marcowym raporcie ONZ zawarto tezę, że ludzie będą odpowiedzialni za
największy proces wymierania gatunków roślin i zwierząt od czasu wyginięcia
dinozaurów. Autorzy większości badań są zgodni, że główną przyczyną ocieplenia
klimatu jest spalanie paliw kopalnych, powodujące wzrost poziomu dwutlenku węgla
w atmosferze.
Zdaniem autorów raportu opublikowanego w marcu w czasopiśmie "Nature", około 40
proc. lasów amazońskich zniknie z powierzchni ziemi do 2050 roku jeśli nie
zostanie powstrzymane ich niszczenie na terenach publicznych i prywatnych.
Zobacz też:
- Biopaliwa w Europie niszczą lasy deszczowe na świecie
- Lasy deszczowe żyją szybko i umierają młodo
- Nielegalne drewno z lasów deszczowych w siedzibie Komisji Europejskiej
- Szczyt poświęcony ochronie afrykańskich lasów tropikalnych