Wiosna wraca na skrzydłach ptaków: artykuł nr 4452
2007-04-16 12:06:17 Zoologia
Przez osiem tygodni tysiące obserwatorów z całej Europy obejrzy w internecie wiosenne powroty posłańców wiosny: bociana białego, jaskółki dymówki, jerzyka i kukułki. Dzięki przesyłanym codziennie informacjom, można na bieżąco śledzić na internetowej mapie Spring Alive jak wraz z ptakami, do Europy powraca wiosna - informuje Danuta Pawlak z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, koordynującego akcję w Polsce.
Akcja ma na celu zaangażowanie jak największej liczby sympatyków przyrody w
pozyskiwanie informacji o wiosennych obserwacjach bociana białego, jaskółki
dymówki, jerzyka i kukułki w całej Polsce.
"Zmiany w przyrodzie wywołane zmianami klimatycznymi, powodują, że ptaki
rozpoczynają wiosenne wędrówki do Polski wcześniej niż 20 lat temu. Przykładowo
termin przylotu pierwszego bociana do zachodniej Polski przyspieszył się o ok.
10 dni w porównaniu z początkiem roku 1980 a jaskółki dymówki zmienił się o
tydzień" - informuje Danuta Pawlak.
W Polsce pierwsze bociany pojawiły się już na początku marca. Jednak zdaniem
ornitologów obserwujących te ptaki przelatujące nad Bosforem, największej grupy
można spodziewać się w tych dniach. "Bociany przybywają do Polski w stadach,
których widok jest zawsze dużym przeżyciem dla obserwatora w każdym wieku" -
tłumaczy Pawlak.
„Tamtego dnia po prostu wyszedłem na spacer z psem i jak zawsze wziąłem ze sobą
lornetkę. W pewnym momencie spojrzałem w górę i zobaczyłem osiem bocianów, które
krążyły nad lasem znajdującym się w południowo-wschodniej części Poddębic” -
mówi Kacper Kowalczyk, który otrzymał nagrodę za pierwszą obserwację bociana
białego w województwie łódzkim.
Niedługo po bocianach, rozpoczyna się intensywny okres przylotów jaskółek
dymówek. Ptaki te, aby dolecieć do kraju pokonują ponad 10 tys. km w ciągu
czterech tygodni.
Jak mówi Danuta Pawlak dymówki najchętniej powracają w okolice wiejskie i
zakładają gniazda we wnętrzach zabudowań gospodarskich a nawet w kościołach.
Kukułki, inne z ptasich posłańców wiosny, przylatują do Polski w drugiej połowie
kwietnia. Najchętniej osiedlają się na obrzeżach lasów i łąk. Nie łatwo jest je
zaobserwować, ponieważ są niezwykle płochliwe. Można je jednak rozpoznać po
charakterystycznym kukaniu. Kukułki nie wychowują swoich piskląt, a jajka
"podrzucają" innym ptakom. Już w lipcu, jako jedne z pierwszych, rozpoczynają
podróż powrotną do Afryki.
"Mieszkańcy miast z łatwością będą mogli zaobserwować jerzyki, które przybywają
do nas z początkiem maja i bardzo chętnie zakładają gniazda w szczelinach
wysokich budynków lub w otworach wentylacyjnych. Choć niepozorne, posiadają
niezwykłe zdolności: latają z prędkością ponad 100 km/h, praktycznie nie lądują
na ziemi i potrafią spać w locie" - tłumaczy Danuta Pawlak.
W ramach udziału w Spring Alive sympatycy ptaków oraz dzikiej przyrody z całej
Polski mogą prowadzić obserwacje w najbliższym otoczeniu, a następnie
rejestrować je na stronie www.springalive.net do 21 czerwca tego roku.
Uzyskane wyniki można nadsyłać także drogą pocztową na adres: OTOP, ul. Odrowąża
24, 05-270 Marki. Jak mówią organizatorzy akcji, autorzy najbardziej
interesujących obserwacji otrzymają nagrodę niespodziankę.
PAP - Nauka w Polsce, Bogusława Szumiec-Presch
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce