Do końca 2010 r. w Polsce będzie ok. 15 tys. gospodarstw ekologicznych: artykuł nr 4507
2007-04-30 05:48:23 Ekologia
Z prognoz Ministerstwa Rolnictwa wynika, że do końca 2010 roku w Polsce będzie ok. 15 tys. gospodarstw zajmujących się produkcją ekologiczną; ich łączna powierzchnia wyniesie 300 tys. hektarów - poinformował Wiesław Podyma z departamentu hodowli i ochrony roślin resortu rolnictwa.
"Z nawiązką przekroczymy te prognozy" - podkreślił Podyma podczas
czwartkowych obrad Rady Gospodarki Żywnościowej nt. "Perspektyw rozwoju
przetwórstwa produktów ekologicznych w Polsce".
Wśród krajów, które mają najbardziej rozwinięte
rolnictwo ekologiczne
znajdują się: Australia, Argentyna, Chiny, USA, Włochy, Hiszpania. Natomiast w
czołówce krajów z największym procentowym udziałem rolnictwa ekologicznego
znalazły się Lichtenstein, Austria, Szwecja, Włochy, Estonia.
Polska zajęła piąte miejsce wśród krajów z największym przyrostem powierzchni
gospodarstw ekologicznych w latach 2004-2005. Na pierwszym miejscu były Stany
Zjednoczone, na drugim Argentyna, na trzecim Włochy, na czwartym Kanada.
Z prognoz wynika, że do końca 2007 r. może być w Polsce ok. 12,5 tys.
gospodarstw ekologicznych. W 2006 roku było ich ok. 9,2 tys., rok wcześniej ok.
7,2 tys. Szacuje się, że w 2007 r. w Europie uprawy ekologiczne będą zajmowały
6,9 mln ha, a na całym świecie 29,4 mln ha (w tym najwięcej takich upraw będzie
w Australii - 11,8 mln ha).
Dyrektor Jednostki Certyfikującej Ekogwarancja Jerzy Szymona podczas prezentacji
na posiedzeniu rady podkreślił, że wzrasta liczba przetwórni zainteresowanych
produkcją ekologiczną. Przedsiębiorcy, którzy mogą zaoferować przetwarzanie
produktów ekologicznych mają szansę zapełnić lukę na rynku - dodał.
Jednak - jak podkreślił - otrzymanie certyfikatów jakościowych jest bardzo
skomplikowane. Żywność
ekologiczna oceniania jest bowiem według zasady "od pola do stołu".
Przetwarzanie żywności ekologicznej również jest objęte ścisłym reżimem
technologicznym, podlegającym dodatkowej kontroli.
Szymona wyjaśnił, że w gospodarstwach ekologicznych zabronione jest stosowanie
nawozów sztucznych, chemicznych pestycydów, syntetycznych hormonów i
stymulatorów wzrostu, organizmów zmodyfikowanych genetycznie (GMO).
"Cały proces produkcji surowców i przetwarzania musi być pod kontrolą jednostki
certyfikującej" - powiedział.
Szymona dodał, że żywność ekologiczna jest często postrzegana jako produkt
wysokiej jakości, dlatego zdarzają się przypadki jej fałszowania. Chcąc zapobiec
temu procederowi w wielu krajach wprowadzono system kontroli produkcji żywności
ekologicznej.
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce