Schronisko produkowało smalec z psów


Schronisko produkowało smalec z psów: artykuł nr 4627

2007-05-29 14:29:27 Zoologia

To była tajemnica poliszynela. O tym, że w schronisku z psów robi się smalec wiedziano ponoć od dawna. Placówka była regularnie kontrolowana przez gminę i inspekcję weterynaryjną. Nikt nie zauważył jednak niczego podejrzanego - informuje Gazeta Wyborcza i TVN24. Proceder ujawnili Karina Schwerzler z OTOZ Animals i Czarek Wyszyński z Akcji dla Zwierząt "Viva". Zaopatrzeni w ukrytą kamerę i znaczone pieniądze przyjechali do Białki, udając małżeństwo, które potrzebuje psiego smalcu dla chorego na płuca dziecka.

Szczątki psów pochowane były po zamrażarkach i lodówkach. Właścicielka przyznała się do wszystkiego. Resztki psów spalała w piecu. Powiedziała, że psy zabijała, albo waląc obuchem w głowę, albo odrąbując ją na pieńku. Właścicielka schroniska najprawdopodobniej karmiła też psy psim mięsem.

Źródło: TVN24

Następna strona

Poprzednia strona

Wybrane wiadomości z zoologii