Co robić gdy wąż na podwórku...?


Co robić gdy wąż na podwórku...?: artykuł nr 4986

2007-09-10 19:32:36 Zoologia

Zdarza się, zwłaszcza w okresie letnim, że w przydomowych ogródkach, działkach pojawia się wąż. Niestety większość ludzi nie lubi gadów i niechętnie dzieli z nimi przestrzeń życiową. Co gorsza od lat pokutuje wizerunek węża jako zwierzęcia agresywnego, bardzo jadowitego, a więc takiego, którego należy się pozbyć. To źle, że węże są tak negatywnie postrzegane, wszak to bardzo pożyteczne zwierzęta, tępiące gryzonie-szkodniki.

Spośród rodzimych węży tylko żmija zygzakowata jest jadowita i potencjalnie niebezpieczna, ale jej ukąszenie jest mniej groźne niż się powszechnie uważa i bardzo rzadko zagraża zdrowiu czy życiu (częściej mamy do czynienia ze śmiertelnymi przypadkami użądleń przez owady i zagryzień przez psy „najlepszych przyjaciół człowieka”).
W razie spotkania gada na podwórku bądź wycieczce proszę go nie zabijać! Poniżej podaję kilka lepszych rozwiązań, wskazówek czy porad do takich sytuacji.

"Co robić gdy wąż na podwórku?"

  • Wąż najprawdopodobniej sam ucieknie i śladu po nim nie będzie
  • Jeżeli nie ucieknie to można go przepłoszyć, tupnąć kilka razy, pomachać jakimś długim przedmiotem np. miotłą
  • Jeśli mimo to nadal będzie się go widywać można wezwać kogoś kto pomoże (złapie węża i przeniesie w inne miejsce), tzn. leśniczego, kogoś z działającej w okolicy organizacji przyrodniczej, patrol ekologiczny, straż pożarną lub miejską, jeśli niedaleko jest ogród zoologiczny to jego pracownicy też powinni pomóc
  • Nie ma mowy o zabijaniu i samodzielnym łapaniu (jeśli to żmija grozi to pokąsaniem, poza tym wszystkie węże są chronione)
  • Często spotykanie węży w ogródku świadczy o dobrych warunkach środowiskowych i nawet przenoszenie ich nie pomoże gdyż i tak wrócą. Wtedy najlepiej się do tego przyzwyczaić i zachowywać ostrożność (patrzeć pod nogi, nosić całe buty, długie spodnie, nie wchodzić w krzaki, wysoką trawę itd).

Nie należy stwarzać wężom dobrych warunków do bytowania, sugeruję pielęgnować ogród, wykaszać regularnie trawę (węże mniej chętnie pokazują się na otwartej przestrzeni, poza tym łatwiej wypatrzyć i ominąć gada na skoszonym trawniku niż w zapuszczonym chaszczach) należy usunąć rożnego rodzaju rupiecie takie jak sterty blachy, desek, płaskie kawałki plastiku itd, poza tym sterty gałęzi, kamieni, skalniki etc, w których węże znajdują schronienie.

  • Uświadomić i pouczyć dzieci, żeby nie niepokoiły gadów, omijały miejsca zarośnięte, patrzyły pod nogi i nie podnosiły z ziemi długich przedmiotów
  • Dowiedzieć się gdzie znajduję się najbliższy punkt medyczny, w którym w razie pokąsania można uzyskać pomoc
  • Zapoznać się z pierwszą pomocą.

Podstawową zasadą jest natychmiastowe wezwanie fachowej pomocy oraz zachowanie spokoju (wiem, że to może być trudne gdy mamy do czynienia z pokąsanie przez jadowitego węża, ale panika może tylko pogorszyć sytuację). Należy ograniczyć ruchy pokąsanego, nie dopuścić do nadmiernego wysilania się, podawać mu płyny (nigdy alkohol!). Pokąsaną kończynę unieruchomić, w razie możliwości miejsce pokąsania obłożyć lodem lub czymś zimnym celem spowolnienia rozprowadzania toksyny przez zwężenie naczyń krwionośnych. Odradzam stosowania opaski uciskowej, zbyt silny nacisk może za mocno ograniczać krążenie, zamiast tego lepiej owinąć miejsce pokąsania i jego okolice szeroko bandażem elastycznym co może częściowo ograniczyć rozprzestrzenianie jadu przy jednoczesnym zachowaniu krążenia. Wszelkie ingerencje w ranę tj. nacinanie, wypalanie mogą nie tylko nie pomóc, a jedynie zaszkodzić. Wysysanie jadu również może być niebezpieczne, ponieważ w jamie ustnej osoby wysysającej mogą znajdować się ranki, którymi wysysany jad może się dostać do krwiobiegu.

"Przy spotkaniu węża"

  • Nie powinno się chodzić po chaszczach, tylko po ścieżkach, na których widać po czym się chodzi, potrzeć pod nogi, na co się siada i po co się sięga, a w przypadku spotkania węża po prostu zostawić go w spokoju i ominąć, chociaż najprawdopodobniej sam ucieknie. Można go ewentualnie przepłoszyć.
  • Wystarczy tupać, żeby uniknąć spotkania z wężem, ponieważ z daleka wyczuwa on drgania podłoża i ucieka
     

Stanisław Bury

 

 

Zobacz też artykuły:

Następna strona

Poprzednia strona

Wybrane wiadomości z zoologii