Wywiad z prof. dr hab. Marianem H. Lewandowskim, Dyrektorem Instytutu Zoologii UJ


Wywiad z prof. dr hab. Marianem H. Lewandowskim, Dyrektorem Instytutu Zoologii UJ: artykuł nr 5646

2008-04-18 23:44:42 Ciekawostki

prof. dr hab. Marian H. LewandowskiSpecjalnie dla Biolog.pl - wywiad z Dyrektorem Instytutu Zoologii, Kierownikiem Zakładu Neurofizjologii i Chronobiologii UJ, a zarazem opiekunem naukowym I Ogólnopolskiej Neurokonferencji Studenckiej Neuronus, wielkim przyjacielem studentów prof. dr hab. Marianem H. Lewandowskim.



1.     Dlaczego zdecydował się Pan objąć opieką I Ogólnopolską Neurokonferencję Studencką Neuronus?

Dlatego, że dotyczyła ona zagadnień neuronauki, neurowiedzy, neurobiologii, czy jak to określają Anglosasi „neuroscience.” Jest to obecnie jeden z prężniej rozwijających się kierunków współczesnej biologii z ogromną przyszłością. Dlatego, że sam jestem neurofizjologiem i zagadnienia te są przedmiotem moich zainteresowań naukowych.
Dlatego, że organizowali to studenci, a zawsze popieram ciekawe inicjatywy szczególnie jeśli jej pomysłodawcami i autorami są młodzi ludzie. A w tym wypadku byli to w przeważającej większości studenci Zakładu którym kieruję, czyli moi studenci.
Poza tym, Ci młodzi ludzie prosili mnie o tą opiekę, a młodzieży się nie odmawia. To moja powinność i obowiązek, jako nauczyciela akademickiego.

2.     Jak ocenia Pan poziom merytoryczny wystąpień prelegentów?

Poziom naukowy całej konferencji był bardzo wysoki, o czym powiedziałem na jej zakończenie i w tym stwierdzeniu nie ma żadnej przesady. Referaty poruszały bardzo ciekawe zagadnienia, niesłychanie profesjonalnie przygotowane, pod względem treści jak i formy przedstawienia. Ciekawe były interesujące i długie dyskusje. To bardzo ważny element każdej konferencji. Cieszy że organizatory przeznaczyli w programie odpowiednio długi czas na dyskusje. Również sesja plakatowa, była bardzo interesująca. Autorzy prezentowali wyniki swoich badań związanych z realizacją pracy magisterskiej czy doktorskiej. Często były to pierwsze ich publiczne prezentacje.

3.     Czy uważa Pan, że interdyscyplinarność Neurokonferencji powinna pozostać w przyszłych latach w obecnym kształcie?

Tak, interdyscyplinarność powinna zostać zachowana. Na tym polega między innymi sukces konferencji. Spotkały się bowiem osoby zajmujące się różnymi zagadnieniami, ale wszystkie one ogniskowały się na ośrodkowym układzie nerwowy, głównie mózgowiu. Należy jednak na przyszłość pamiętać o zachowaniu odpowiedniej proporcji w tej „interdyscyplinarności”

4.     Jak ocenia Pan swój wkład w organizację konferencji Neuronus?

Mój wkład był minimalny. Oficjalnie byłem opiekunem naukowym, ale tak naprawdę to duchowym. Kibicem stojącym z boku i obserwującym z podziwem jak świetnie radzą sobie młodzi ludzie w trudnej organizacji konferencji, a coś o tym wiem… Jako dyrektor Instytutu i Kierownik Zakładu Neurofizjologii i Chronobiologii pomogłem finansowo. Mając doświadczenie w organizacji tego typu imprez, podpowiadałem do kogo i jak należy się zwrócić, aby uzyskać jakąś pomoc, czy też wsparcie w postaci patronatu.

5.     Czego życzyłby Pan organizatorom i uczestnikom Neurokonferencji w kolejnych latach?

Organizatorom życzę, aby ta pierwsza bardzo udana konferencja rozwinęła się w cykliczne spotkania młodych neurobiologów. Aby zawsze one odbywały się w Krakowie w naszym Uniwersytecie. Aby na bazie tej konferencji nasi młodzi neurobiolodzy utworzyli jak najszybciej Naukowe Koło Neurobiologów UJ. Ono właśnie będzie źródłem do kolejnych spotkań i miejscem gdzie skupiać się będą następni organizatorzy kolejnych konferencji Neuronusa.
 

Pytania zadali: Aleksandra Burcek, Łukasz Uram
Fotografia: Anna Czech

Dodatkowe materiały:

Następna strona

Poprzednia strona

Wybrane wiadomości z ciekawostek