Bałtyk umiera - Polska umywa ręce: artykuł nr 4942
2007-08-27 12:30:17 Ekologia
Podczas spotkania HELCOM’u [1], dziś rano w Helsinkach, doszło do zaskakującej akcji Greenpeace. Delegatów zmierzających na spotkanie powitali ekolodzy, którzy rozstawili transparent z napisem “Weak action plan – dead Baltic Sea” (“Słaby Plan Działania – Martwe Morze Bałtyckie”). Jeden z nich wręczył przewodniczącemu spotkania wiadro pełne glonów i martwych dorszy. W tej chwili siedzibie głównej HELCOM’u w Helsinkach trwa spotkanie, na którym delegacje mają ustalić szczegóły Bałtyckiego Planu Działań[2].
“Oczekujemy, że Bałtycki Plan Działań, nad którym dziś pracują eksperci
HELCOM’u, pomoże odrodzić Bałtyk. Obecnie 25% bałtyckich obszarów dennych jest
martwych. Glony, które namnażają się w wyniku eutrofizacji, czyli nadmiernego
dopływu do Bałtyku substancji odżywczych, pochłaniają z wody morskiej tlen
zamieniając duże obszary morza w jałowe pustynie”, mówi Katarzyna Guzek,
koordynatorka kampanii morskiej w Greenpeace Polska, - “Główną przyczyną
eutrofizacji są ścieki komunalne z miast, rolnictwo oraz farmy przemysłowe.
Emisję zanieczyszczeń z tych źródeł należy mocno ograniczyć”.
Prace nad Bałtyckim Planem Działań trwają od 2005 roku. Celem helsińskiego
spotkania jest ustalenie precyzyjnych celów oraz ram czasowych do podjęcia
działań na rzecz ochrony Bałtyku. W niedalekiej przyszłości odbędą się kolejne
negocjacje, których uwieńczeniem będzie podpisanie dokumentu przez Ministrów
Środowiska krajów nadbałtyckich. Nastąpi to 15 listopada w Krakowie.
“Strona polska jest odpowiedzialna za przygotowanie części dokumentu dotyczącego
kwestii eutrofizacji. Niestety to właśnie nasz kraj blokuje wprowadzenie zapisów
umożliwiających skuteczną walkę z tym zjawiskiem.”, mówi Guzek, - “Polska jako
jedyny kraj nadbałtycki nie chce wprowadzić zakazu użycia fosforanów do
produkcji detergentów, a to właśnie fosforany obok azotanów stanowią główną
przyczynę eutrofizacji.”
Brak porozumienia między delegacjami poszczególnych krajów może doprowadzić do
tego, że Plan nie będzie efektywny, lub, co gorsza nie powstanie w ogóle.
Eksperci HELCOM’u mają do dyspozycji najnowsze raporty i analizy wysokiej rangi
naukowców. Teraz mają okazję opracować strategię dla Bałtyku, który będzie drogą
do jego odrodzenia. Greenpeace ma nadzieję, że prace nad Planem będą poparte
analizą merytoryczną i nie okażą się kolejnym polem do prowadzenia rozgrywek
politycznych i biznesowych.
PRZYPISY:
[1] HELCOM jest organem wykonawczym odpowiedzialnym za "Konwencję o ochronie
środowiska morskiego obszaru Morza Bałtyckiego" - znaną jako Konwencja
Helsińska, która została podpisana w 1974r. przez wszystkie kraje Morza
Bałtyckiego, a w 1992r. przez nowo powstałe kraje nadbałtyckie i Unię
Europejską.
Więcej: http://www.bsap.pl/helcom.html
[2] Bałtycki Plan Działań to strategia działań, których celem jest
wyeliminowanie największych zagrożeń dla Bałtyku, czyli: zapobieganie
eutrofizacji, ograniczenie dopływu substancji niebezpiecznych, zapewnienie
przyjaznego dla środowiska transportu morskiego, ochrona bioróżnorodności.
Więcej: http://www.bsap.pl/bsap.html
Wybrane wiadomości z ekologii
- The Earth First! świętuje 25. rocznicę działań w obronie Ziemi
- Po Nairobi i Bali - Warszawa?
- WWF zachęca do turystyki rowerowej w Puszczy Białowieskiej
- Na brzegach stawu Bonarka ciężarówki niszczą siedlisko unikatowego ptaka
- Live Earth zagra w sobotę
- Gazy cieplarniane mogły się przydać
- WSA nie wydał wyroku w sprawie Rospudy