Zabraknie ryb w Bałtyku


Zabraknie ryb w Bałtyku: artykuł nr 3953

2006-12-19 23:52:45 Zoologia

Według wyliczeń Morskiego Instytutu Rybackiego, w mijającym roku z Bałtyku wyłowiono o 20 procent mniej ryb niż w ubiegłym. Zdaniem naukowców, należy jak najszybciej porachować bałtyckie ryby. Jeśli Polacy nie ograniczą połowów, niebawem pozostaną tu jedynie meduzy – alarmują ekolodzy.

LIMITY OFICJALNE A NIELEGALNE SIECI

Według oficjalnych danych od stycznia do listopada polscy rybacy wyciągnęli około 90 tysięcy ton ryb. Oznacza to, że nie wypełniono tegorocznych limitów połowowych. Odłów szprota wynoszący 56 tys. ton stanowi jedynie 45 proc. dopuszczalnej ilości, zaś śledzia wydobyto o około 17 proc. mniej niż w ubiegłym roku. Sytuacja ta grozi obcięciem kwot połowowych w nadchodzącym roku.

Tymczasem działacze organizacji ekologicznej Greenpeace Polska uważają, ze rybacy nie przestrzegają prawa i odławiają więcej dorsza, niż wskazują raporty. Natrafili oni na wiele kilometrów nielegalnych sieci do odłowu dorsza rozpostartych w wodach Bałtyku. "Nie dość, że sieci te były nielegalnie rozciągnięte w morzu, to jeszcze żadna ze złowionych w nie ryb nie jest wymiarowa (...) widać, jaką krzywdę robią zarówno rybom, jak i morzu rybacy. Chcielibyśmy aby takie, ponad metrowe dorsze, jakie teraz pływają na przykład w Norwegii, wróciły na Bałtyk" - mówi rzecznik prasowy Greenpeace, Jacek Winiarski.

BRAK SPECJALISTYCZNYCH KUTRÓW

Zdaniem Grzegorza Hałubka, szefa Związku Rybaków Polskich głównymi powodami niskich wyników połowowych w mijającym roku są wydłużone okresy ochronne ryb, a także brak środków na modernizację jednostek połowowych, nie zaś zmniejszenie populacji ryb. Zmniejszyła się także ilość jednostek pływających przystosowanych do połowów. Tych przeznaczonych do odłowu szprota zmniejszyła się w 2004 roku ze100 do 60, śledzi - z 500 do 250, zaś jednostek odławiających dorsza jest o 400 mniej.

Naukowcy są zdania, ze konieczne jest jak najszybsze porachowanie pływających w Bałtyku ryb. Według prof. Jana Marcina Węsławskiego z Instytutu Oceanologii w Sopocie konieczne jest ustalenie, ile ryb możemy zabrać z bałtyckiego ekosystemu. "Bałtyk nie jest prywatnym terenem rybaków, oni korzystają z dobrodziejstw morza, a więc wszystkie połowy powinny być określone ściśle gospodarką połowową. Eksploatacja powinna odbywać się w sposób zrównoważony" – uważa Węsławski.

PRZEDSZKOLA DLA RYB

Na wyniki rachunków nie czekają ekolodzy. Na obszar Bałtyku na kilkutygodniowy rejs wypłynął statek Greenpeace Arctic Sunrise. Celem przedsięwzięcia była promocja morskich rezerwatów, zwanych też przedszkolami dla ryb. Przyrodnicy chcą chronić miejsca, w których szczególnie trzebione ryby, jak dorsz, będą mogły swobodnie rozmnażać się i odbudowywać populację. Projekt dotyczy głównie Głębi Bornholmskiej, gdzie dorsz przechodzi tarło i skąd rozprzestrzenia się na cały Bałtyk.

Tworzeniem takich miejsc ochrony mogliby być zainteresowani sami rybacy. Rolnicy hiszpańscy utworzyli rezerwat morski w rejonie wyspy El Sierro. Przed jego założeniem skutki połowów były marne, odkąd istnieje rezerwat, w morzu pojawiło się wiele gatunków, które odchodziły już w zapomnienie. Teraz rybacy łowią wokół rezerwatu, ale ryb mają wystarczająco dużo.

***

Od około 12 tysięcy lat, kiedy to topniejący lodowiec utworzył jezioro na miejscu dzisiejszego Bałtyku, morze przeszło wiele następujących po sobie wysłodzeń i zasoleń wody. Te drastyczne zmiany przekładały się bezpośrednio na zmiany w składzie gatunkowym. Dziś Bałtyk jest morzem relatywnie ubogim w gatunki zwierząt. Żyje tu około 500 gatunków makrofauny, podczas gdy w Morzu Północnym - ponad 2000.

Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce, Marta Stankiewicz

 

Zobacz też:

  • Komisja Europejska chce chronić dorsze w Bałtyku - Chcąc chronić populację dorszy w Morzu Bałtyckim, Komisja Europejska zaproponowała plan, by co roku o 10 procent zmniejszać odławianie tych ryb.
  • Wzrasta poziom Bałtyku - Jeśli nie uda się zahamować globalnego ocieplenia, do końca XXI w. Polsce wystąpi więcej susz i huraganów, a poziom morza może wzrosnąć nawet o 80 cm ...
  • Wieloryb w Bałtyku - Waleń pływa niedaleko Cypla Helskiego. Jak powiedział RMF Krzysztof Skóra ze Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu na razie ...
  • Wieloryb z Bałtyku nie żyje - Humbak, który wiosną odwiedził niespodziewanie Zatokę Gdańską, nie żyje. Martwego wieloryba znaleziono na Łotwie. Prof. Krzysztof Skóra, szef Stacji ...
  • Polska popiera projekt utworzenia chronionego obszaru na Bałtyku - Trasy żeglugowe powinny przebiegać na północ od wyspy Bornholm - taki wniosek złożą w Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO) Szwecja, Niemcy i Dania.
  • Kłusownicy okradają Bałtyk - Liczba wycieków ropy na Bałtyku zmniejszyła się w ciągu ośmiu lat o połowę ... Takie rezerwaty pomogą w odbudowie zasobów Bałtyku, w tym przetrzebionej ...
  • Rybacy złowili w Bałtyku śródziemnomorskiego włócznika - 30-kilogramowego włócznika o długości półtora metra, drapieżną rybę niespotykaną na Bałtyku, złowili rybacy z Unieścia (Zachodniopomorskie).
  • Ochrona dorsza i śledzia - Ministrowie ds. połowów UE postanowili w Brukseli zaostrzyć przepisy o trałowaniu ryb na Bałtyku, aby stworzyć szansę zwiększenia zasobów dorsza i śledzia ...
  • Komisja Bałtycka nazywa polskich rybaków kłusownikami - Polscy rybacy są kłusownikami Bałtyku - mówią członkowie europejskiej Komisji Bałtyckiej, która odpowiada m.in. za limity połowowe.
  • Morski Instytut Rybacki zaprzecza doniesieniom WWF - Morski Instytut Rybacki (MIR) w Gdyni zaprzecza doniesieniom Światowego Funduszu na rzecz Przyrody (WWF), że z Bałtyku wyławiane są toksyczne ryby, ...
  • Polska zabija Bałtyk - "Nowyje Izwiestija" przytaczają dane WWF, z których wynika, że Polska zrzuca do Bałtyku 25 proc. wszystkich trafiających tam substancji zawierających azot i ...

Następna strona

Poprzednia strona

Wybrane wiadomości z zoologii