Nalot nietoperzy na Toruń: artykuł nr 1319
2005-10-10 02:10:04 Zoologia
Rozpoczął się okres, w którym nietoperze szukają schronienia na zimę - piszą toruńskie "Nowości" donosząc, że mieszkańcy toruńskich dzielnic, Grębocina i Bielaw, kilka dni temu przeżyli prawdziwy nalot tych zwierząt.
Nietoperze wlatywały do domów, latały po mieszkaniach, przyczepiały się do mebli. Według specjalistów, tego typu wizyty nietoperzy nie należą do rzadkości. "Rozpoczął się okres, w którym te sympatyczne zwierzęta szukają miejsc do zimowania. To, że czasami wpadają do mieszkań jest naturalnym zjawiskiem. Warto jednak podkreślić, że nietoperze nie atakują ludzi.
To po prostu nasz naturalny sąsiad, którego w tym okresie widzimy nieco
częściej – twierdzi dr Krzysztof Kasprzyk z Zakładu Zoologii Kręgowców UMK.
Nieproszonego gościa łatwo usunąć z mieszkania. Jeśli nietoperz cały czas lata,
wystarczy szeroko pootwierać okna. Wtedy jest duża szansa na to, że zwierzę samo
wyleci. Jeśli natomiast usiądzie na ścianie, powinno się go przykryć słoikiem,
pod słoik wsunąć tekturę i wynieść nietoperza na dwór. Można też prosto ze
słoika wyrzucić go przez okno.
Według specjalistów, przypadek wystąpienia tak dużej liczby nietoperzy w rejonie
Grębocina i Bielaw, może być efektem zbiorowego poszukiwania schronienia przez
zwierzęta jednej, bardzo licznej kolonii.
"Te nietoperze mogły być w przelocie, ponieważ część nietoperzy migruje w tym
okresie na zachód i południe Europy. Być może była to jakaś grupa, która w tym
miejscu zrobiła sobie przerwę w podróży" - mówi dr Krzysztof Kasprzyk.
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce